– Od 20 lipca zaczynamy przygotowania do zbliżających się mistrzostw Europy, które odbędą się w Brnie. Jedyne na co czekamy, to potwierdzenie, że te mistrzostwa się odbędą – powiedział Sebastian Pawlik, który rolę trenera reprezentacji Polski juniorów łączy z byciem asystentem szkoleniowca seniorskiej kadry.
W niedzielę w Dębicy zakończył się turniej finałowy mistrzostw Polski juniorów. Ze złota cieszyli się siatkarze MOS-u Wola Warszawa, którzy po pięciosetowym boju pokonali Jastrzębski Węgiel. Na najniższym stopniu podium stanęli siatkarze Trefla Gdańsk. Niedzielnej rywalizacji przyglądał się trener reprezentacji Polski juniorów. – Bardzo cieszę się z tego wyjazdu. Mogłem zobaczyć na żywo, jak drużyny walczą. Można było poczuć atmosferę finałów mistrzostw Polski juniorów. To jest zupełnie inaczej, niż oglądanie w telewizji – przyznał Sebastian Pawlik, który niebawem poda skład młodzieżowej kadry. – Jeśli chodzi o zaskoczenia, to tylko pozytywne w kontekście zawodników. Pojawili się siatkarze, o których rok temu jeszcze nie myśleliśmy. Fajnie, że kluby pracują w taki sposób, że przez rok pojawiają się nowi zawodnicy, którzy mogą pomóc drużynie – powiedział.
Reprezentacja Polski juniorów 20 lipca rozpocznie przygotowania do mistrzostw Europy. EuroVolleyM do lat 20 odbędą się w Brnie w nowym terminie – 26 września – 4 października. – Będziemy przygotowywać się do finałów mistrzostw Polski juniorów. Od 20 lipca zaczynamy przygotowania do zbliżających się mistrzostw Europy, które odbędą się w Brnie. Jedyne na co czekamy, to potwierdzenie, że te mistrzostwa się odbędą – zakończył Sebastian Pawlik.
źródło: inf. własna, pzps.pl
