Drugim trenerem bielszczanek w sezonie 2020/2021 będzie Bartosz Sufa. – Swoim doświadczeniem z boiska na pewno będzie dużą pomocą w trakcie treningów i meczów – mówi trener BKS-u Bartłomiej Piekarczyk. Po sezonie z tą funkcją w BKS-ie pożegnał się Łukasz Sasnal. Ze sztabu bielskiego klubu odszedłrównież statystyk Bartłomiej Łyczakowski.
Bartosz Sufa dołącza do sztabu szkoleniowego bialskiego klubu. Niespełna 33-letni Sufa to były zawodnik, który swoje pierwsze kroki siatkarskie stawiał w Hejnale Kęty. Później w drużynach młodzieżowych grał w Delic-Pol Norwidzie Częstochowa, z którym zdobył mistrzostwo Polski kadetów oraz brązowy medal mistrzostw Polski juniorów.
W seniorskiej siatkówce reprezentował barwy BBTS Bielsko-Biała, Jokera Piła, Jastrzębskiego Węgla i Effectora Kielce. W 2015 roku zdecydował się na przyjęcie propozycji od niemieckiego CV Mitteldeutschland. Rok później był już zawodnikiem rumuńskiego klubu CS Banatul Caransebeş.
W 2017 z powodu kontuzji postanowił zakończyć swoją karierę zawodniczą i rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu: został trenerem kadetów Dafi Społem Kielce, a rok później podjął się pracy z młodzieżowymi drużynami Norwida Częstochowa. Od nowego sezonu będzie natomiast drugim trenerem bielskich siatkarek.
– Z Bartkiem znamy się już ładnych parę lat jeszcze z czasów, gdy razem graliśmy w BBTS. Wiem, że jest bardzo pracowity, chce się rozwijać, a siatkówka jest jego pasją. Swoim doświadczeniem z boiska na pewno będzie dużą pomocą w trakcie treningów i meczów – mówi trener BKS-u Bartłomiej Piekarczyk.
Zmiany w BKS-ie będą dotyczyły również funkcji statystyka, bowiem Bartłomiej Łyczakowski odchodzi z bialskiego klubu. Pracę w BKS Stal rozpoczął w sezonie 2018/2019 zastępując na stanowisku statystyka Łukasza Marciniaka. – Dziękuję wszystkim osobom, które spotkałem w klubie. Pracownikom za sprawne organizowanie klubu. Kibicom za gorący doping i wsparcie nawet w terenie oddalonym od Bielska-Białej. Zawodniczkom za pracę włożoną na treningach i serce zostawione na meczach. Dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną w sztabie za wiele fajnych chwil sportowych jak i prywatnych – mówi Bartłomiej Łyczakowski.
źródło: bks.bielsko.pl