– Chyba każda z nas nie mogła się doczekać. Wiadomo, że jeszcze musimy dopracować grę ze sobą, ponieważ nie wszystkie znamy się na tyle dobrze. Na pewno jest walka, bardzo dużo zaangażowania. Myślę, że to jest kwestia czasu, kiedy wszystko sobie dogramy i poukładamy będzie tylko lepiej – powiedziała rozgrywająca reprezentacji Polski, Julia Nowicka.
Reprezentantki Polski trenują w Szczyrku i przygotowują się do meczów sparingowych z reprezentacją Czech. Czy po tak długiej przerwie od siatkówki zawodniczki odczuwały głód gry? – To prawda. Chyba każda z nas nie mogła się doczekać. Wiadomo, że jeszcze musimy dopracować grę ze sobą, ponieważ nie wszystkie znamy się na tyle dobrze. Na pewno jest walka, bardzo dużo zaangażowania. Myślę, że to jest kwestia czasu, kiedy wszystko sobie dogramy i poukładamy będzie tylko lepiej – wyjaśniła Julia Nowicka.
W tym roku do kadry zostały powołane głównie młode, mniej doświadczone na arenie międzynarodowej zawodniczki. – Wydaje mi się, że jesteśmy zgraną drużyną, jak na tyle czasu treningów. Wiadomo, że to nowa drużyną, są nowe twarze i nie do końca mogłoby to tak wyglądać po kilku tygodniach. Mamy przy tym bardzo dużo zabawy w tej naszej całej grze, więc oby tak dalej i naprawdę fajnie to wygląda – stwierdziła libero kadry, Maria Stenzel.
Jak mówią szkoleniowcy, na treningach widać duże zaangażowanie wśród siatkarek. – Miło to słyszeć. Każda z nas sobie zdaje sprawę, dlaczego tu się znalazła i te piłki nie mogą bezkarnie wpadać. Każda jest na tyle ambitna i waleczna, że nie pozwala sobie na takie błędy czy też granie na pół gwizdka. To świetne, wszystkie z nas wskoczą w ogień za piłką – powiedziała Julia Nowicka. – Jest widoczny głód gry, po prostu nam brakuje piłki. Dlatego teraz każda z nas daje maksimum na treningach. Czerpiemy z tego jak najwięcej radości i dla nas to po prostu zabawa. O to w tym chodzi, jeżeli ciężka praca jest połączona z tą zabawą, to dobrze to świadczy o nas, że tak nam to fajnie wychodzi – zakończyła Maria Stenzel.
źródło: inf. własna, PZPS