Reprezentantki Polski powoli wchodzą w rytm zgrupowania, na pierwszy kontakt z piłką Jacek Nawrocki wybrał boisko do siatkówki plażowej. Same zawodniczki cieszą się z faktu, że są już w grupie i wreszcie mogą trenować tak, jak są do tego przyzwyczajone. – Muszę przyznać, że po takiej przerwie początki odbijania były bardzo trudne. Po trzech dniach kontaktów z piłką miałyśmy już sporo i czuć, że zaczyna się ona nas słuchać – powiedziała Julia Twardowska.
Jacek Nawrocki uznał, że po tak długiej przerwie zbyt intensywne wejście w treningi mogłoby wyrządzić więcej szkód niż pożytku. Dlatego pierwsze zajęcia odbywają się na boiskach siatkówki plażowej. – Takie treningi są najlepsze na początek, żeby poczuć piłkę, dostosować się do siły, z jaką powinniśmy ją odbić. Wymaga to podwójnej koncentracji, bo po 15-20 minutach koncentracja siada, dlatego trzeba pamiętać, żeby jak najwięcej tych powtórzeń wykonać prawidłowo – skomentowała Julia Nowicka.
Siatkarki przyznały, że czas izolacji spowodował, że zdążyły się odzwyczaić się od wielkich powierzchni. – W Szczyrku mamy dwa boiska, więc przestrzeń jest ogromna w porównaniu do tego, jakimi warunkami jeszcze niedawno dysponowaliśmy. Część dziewczyn mieszka w mieszkaniach, więc nawet nie było jak piłki odbić – dodała rozgrywająca. Wtórowała jej Julia Twardowska. – Powrót do hali to dziwne uczucie, trudno się przyzwyczaić, podczas pandemii byłyśmy zamknięte w domach, więc mogłyśmy trenować w ograniczonych warunkach. Cieszę się, że zgrupowanie się zaczęło i mogę tu być – powiedziała przyjmująca.
Nowa zawodniczka Radomki Radom podkreśliła także, że spowodowany przez koronawirusa okres przerwy dał się we znaki. Zwłaszcza pierwsze kontakty z piłką sprawiły drobne problemy. – Muszę przyznać, że po takiej przerwie początki odbijania były bardzo trudne. Po trzech dniach kontaktów z piłką miałyśmy już sporo i czuć, że zaczyna się ona nas słuchać – dodała Julia Twardowska.
Przypomnijmy, że na zgrupowaniu w Szczyrku stawiło się 16 siatkarek. „Wolne” w tym sezonie dostały m.in. rozgrywające Joanna Wołosz i Marlena Kowalewska, atakująca Malwina Smarzek-Godek, przyjmująca Natalia Mędrzyk oraz środkowe Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Klaudia Alagierska i Agnieszka Kąkolewska.
źródło: opr. własne, PZPS