Łukasz Filipecki, trener przygotowania fizycznego Grupy Azoty Chemik Police, dołączy do sztabu szkoleniowego żeńskiej reprezentacji Czech, która w tym roku być może weźmie udział w kwalifikacjach do mistrzostw Europy.
Łukasz Filipecki w Chemiku pracuje od 2017 roku i dba o przygotowanie motoryczne. Zgrupowanie reprezentacji rozpocznie się ósmego czerwca i potrwa blisko miesiąc. Czeszki, podobnie jak Polki, spotykają się w celu powrotu do formy po przerwie spowodowanej pandemią. Pod koniec czerwca lub na początku lipca pojawić ma się informacja czy odbędą się kwalifikacje do mistrzostw Europy, w których Czeszki miałyby brać udział. O przepustkę do turnieju powalczą ze Słowenkami, Bośniaczkami oraz Łotyszkami, a awans uzyskają dwa najlepsze zespoły.
Przed Chemikiem Filipecki pracował w MKS-ie Dąbrowa Górnicza oraz Asseco Resovii Rzeszów. Współpracował również z reprezentacją Polski B, z którą wygrał brąz Ligi Europejskiej. – Zadzwonił do mnie Giannis Athanasopoulos, który jest trenerem kadry, a na co dzień prowadzi niemiecki Stuttgart. Koronawirus powywracał sport do góry nogami, a trener zapytał mnie, czy nie chciałbym pomóc w przygotowaniach powrotu do normalności. Czeka nas specyficzny okres przygotowawczy. Każdy, kto pracuje w sporcie, lubi nowe wyzwania. Dlatego postanowiłem z oferty skorzystać. Poza tym koronawirus sprawił, że stęskniliśmy się za siatkówką, za powrotem do hal i siłowni, dlatego cieszę się, że ten okres przejściowy między sezonami spędzę aktywnie zawodowo – powiedział Łukasz Filipecki.
źródło: inf. prasowa
