Od jakiegoś czasu było wiadomo, że Tomasz Pizuński pożegna się z drużyną MCKiS Jaworzno. Przyjmujący jaworznickiej ekipy znalazł już nowy klub. Od przyszłego sezonu będziemy go mogli oglądać w barwach APP Krispol Września.
Pizuński wraz z MCKiS zakończył sezon I ligi na dziewiątym miejscu, a sam zawodnik czuł niedosyt z tego powodu. – Sytuacja związana z całą epidemią nie pozwoliła nam powalczyć o play offy, a tam mogłoby się wszystko wydarzyć. Uważam, że ten zespół było stać na dużo, dużo więcej, ale niestety nie został wyciągnięty cały potencjał, jaki drzemał w tej drużynie i skończyliśmy tam, gdzie skończyliśmy.
Siatkarz już od dłuższego czasu miał wyjaśnioną przyszłość, o czym sam mówił. Nie chciał jednak wychodzić przed szereg i potwierdzać swojego transferu za klub. – Moja przyszłość już się wyjaśniła. Nie będę już zawodnikiem drużyny z Jaworzna. Natomiast co do gry w przyszłym sezonie to myślę, że poczekam aż klub pierwszy zamieści informacje o tym, że będę reprezentował tę właśnie drużynę. Krispol Września co prawda wciąż nie przedstawił oficjalnie zawodnika, ale informacja o przejściu siatkarza do tego właśnie klubu jest potwierdzona.
Zobacz również:
Karuzela transferowa I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna