We Włoszech rozegrano drugą kolejkę spotkań. W niej z wygranej mogła cieszyć się Joanna Wołosz. Porażki poniosły zespoły innych Polek, choć szczególnie Malwina Smarzek rozegrała świetne spotkanie.
Wołosz zgodnie z planem
Drugie zwycięstwo odniosło Prosecco Doc Imoco Conegliano, które na wyjeździe rozbiło Honda Olivero S Bernardo Cuneo. Trochę walki było tylko w premierowej odsłonie, a w pozostałych gospodynie były tłem dla faworytek. Mistrzynie Włoch brylowały w polu serwisowym, popisując się aż 17 asami serwisowymi. Prym w ich szeregach wiodła Isabelle Haak, która zdobyła 18 punktów, w tym 5 na zagrywce. Joanna Wołosz dołożyła 4 oczka. Polska rozgrywająca popisała się 1 asem serwisowym, 1 blokiem, a pozostałe oczka zdobyła w ataku.
Uyba Volley Busto Arsizio u siebie nie zdołało pokonać Savino Del Bene Scandicci. Moment słabości przyjezdnym zdarzył się w drugiej odsłonie, ale w pozostałych były wyraźnie lepsze od rywalek. Dużą przewagę osiągnęły zwłaszcza w ataku, a bohaterką spotkania została Jekaterina Antropowa, która zakończyła je z 31 punktami na koncie.
Świetna Smarzek, słabsza Różański
Gorzej poszło Trasportipesanti Casalmaggiore, które na wyjeździe musiało uznać wyższość Igor Gorgonzola Novara. Zerwało się do walki w trzeciej odsłonie, ale do tie-breaka nie doprowadziło. Nie pomogło mu 12 asów serwisowych, bo gospodynie popełniły mniej błędów i lepiej zagrały blokiem. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grała Wita Akimowa, która zdobyła 22 punkty. Kolejny świetny mecz rozegrała Malwina Smarzek, która nie uchroniła jednak ekipy z Casalmaggiore przed porażką. Polka zapisała na koncie 26 oczek, w tym 1 blok i 3 asy serwisowe.
Nie powiodło się także Volley’owi Bergamo, który we własnej hali musiał uznać wyższość Megabox Vallefoglia. Mimo że dobrze wszedł w mecz, to końcówki trzech kolejnych setów padły łupem przyjezdnych. Gospodynie częściej punktowały we wszystkich elementach, ale popełniły aż 37 błędów, co wpłynęło na ich porażkę. Przeciętny mecz rozegrała Olivia Różański, która zdobyła 8 punktów, w tym 1 w bloku, ale popełniła też 5 błędów. Przyjezdne do sukcesu poprowadziła Camilla Mingardi, która wywalczyła 13 oczek.
Niespodzianki nie sprawił Itas Trentino, który u siebie uległ Allianzowi Vero Volley Milano. Tylko w trzeciej odsłonie znalazł sposób na ogranie faworytek. Te świetnie spisały się zwłaszcza w bloku, którym 14 razy zatrzymywały przeciwniczki. Nie było zaskoczenia, bo ich liderką była Paola Egonu, która zakończyła spotkanie z 25 punktami na koncie.
Po jednostronnym meczu Roma Volley Club uległa we własnej hali Reale Mutua Fenera Chieri. Gospodynie co najwyżej zdołały dobrnąć do granicy 20 oczek. Kluczem do sukcesu przyjezdnych był blok, którym punktowały 11 razy, a ich liderką była Avery Skinner, która wywalczyła 17 punktów. Z kolei Il Bisonte Firenze we własnej hali prowadziło już 2:0 z Wash4green Pinerolo, ale w żadnej z trzech kolejnych odsłon nie potrafiło przypieczętować zwycięstwa. Uczyniły to przyjezdne, które do niego poprowadziła Maja Storck, zdobywczyni 28 oczek.
Zobacz również
Wyniki i tabela Serie A siatkarek
źródło: inf. własna
