Reprezentacja Turcji zakończyła rywalizację w grupie A Złotej Ligi Europejskiej na pierwszym miejscu. W ostatnim starciu grupowym Turcy wywiązali się z roli faworyta i sięgnęli po komplet punktów z Danią. Do końca trwała walka o zajęcie 2. miejsca. Tę lokatę zajęli Portugalczycy, którzy po tie-breaku wygrali z Rumunami.
W sobotę lider grupy – Turcja mierzył się z Duńczykami. Gospodarze Dobrze weszli w mecz, jednak nie utrzymali swojej przewagi (5:1, 11:10). W środkowej fazie seta siatkarze z Danii zaczęli przejmować inicjatywę i po serii udanych zagrań odskoczyli na 22:17. Tej przewagi goście już nie oddali, wygrywając inauguracyjną partię do 21. Druga odsłona przez dłuższy czas była wyrównana. W końcówce do głosu doszli Turcy i tym razem to oni wygrali 25:21. Przez cały trzeci set wynik oscylował wokół remisu. Żaden z zespołów nie był w stanie zbudować przewagi. Jako pierwsi piłkę setową mieli Duńczycy, ale wtedy serię zaliczyli gospodarze, wygrywając 26:24. Po przechyleniu szali zwycięstwa na swoją korzyść w końcówce trzeciej odsłony Turcy kontynuowali skuteczną grę w czwartej partii. Podopieczni trenera Giulianiego dyktowali warunki od początku do końca a w szeregach Duńczyków mnożyły się błędy.
W szeregach Duńczyków był wyraźny lider – Mads Kyed Jensen. Siatkarz zdobył 23 punkty, atakując z 55% skutecznością. 13 oczek do dorobku drużyny dołożył Oskar Kjerstein Madsen. W reprezentacji Turcji nie było jednego głównego punktującego. 14 punktów zdobył Kaan Gurbuz, 13 – Mirza Lagumdzija a po 10 dołożyli Burutay Subasi i Vahit Emre Savas.
Turcja – Dania 3:1
(21:25, 25:21, 26:24, 25:19)
W niedzielę o drugie miejsce w tabeli walczyły Portugalia i Rumunia. Lepiej mecz rozpoczęli gospodarze. Rumuni przez większość pierwszego seta mieli nieznaczną przewagę, ale ulegli rywalom po grze na przewagi. W drugiej odsłonie ponownie dłuższy czas to reprezentacja Rumunii miała nieznaczną przewagę, którą powiększyła w końcówce i wygrała do 22. W secie numer trzy sytuacja na boisku odwróciła się, tym razem od początku do końca grę kontrolowali Portugalczycy. Czwarty set był niezwykle zacięty, niemal cały czas trwała gra punkt za punkt. Goście doprowadzili do gry na przewagi, ale nie byli w stanie wygrać i zwycięzcę wyłonił dopiero tie-break. W piątej odsłonie nie brakowało emocji a ostatnie słowo należało do Portugalczyków.
Portugalczyków do zwycięstwa poprowadził Alexandre Ferreira, który zdobył 22 punkty. Dobre wejście od drugiego seta zaliczył Bruno Cunha, który na swoim koncie zapisał 17 oczek. W szeregach gospodarzy najwięcej punktów zdobyli Marian Iulian Bala i Alexandru Rata. Obaj siatkarze zapisali na swoim koncie po 19 punktów.
Rumunia – Portugalia 2:3
(25:27, 25:22, 16:25, 28:26, 12:15)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy A Złotej Ligi Europejskiej mężczyzn
źródło: inf. własna
