Żeńska reprezentacja Brazylii zakończyła pierwszy tydzień rozgrywek Ligi Narodów zwycięstwem. W niedzielę pokonała Chorwację 3:0 w Nagoi w Japonii. Jose Roberto Guimaraes, trener kadry optymistyczie ocenił występy swoich podopiecznych. – Ważne jest to, że pierwszy tydzień zamknęliśmy trzema zwycięstwami. Gra w Chinach pomogła ocenić na jakim etapie są poszczególne reprezentacje, a także mój zespół.
Laís, libero, rozegrała swój pierwszy mecz w wyjściowej szóstce w seniorskiej drużynie narodowej – To doświadczenie z reprezentacją było bardzo dobre. To dla mnie jak sen, a ta grupa jest wyjątkowa. Wynik jest widoczny, ponieważ każdego dnia dużo trenujemy. Mimo krótkiego czasu przygotowań zagraliśmy dobre mecze. Ta pierwsza faza była pozytywna.
Środkowa Carol również była zadowolona po występach drużyny. – Tworzymy zwycięską mentalność w tej grupie. Mamy młodą grupę, która potrzebuje gry, aby uzyskać większą spójność. To był dobry tydzień z trzema zwycięstwami. Teraz nadszedł czas, aby wrócić do Brazylii, trenować więcej i wprowadzić poprawki, abyśmy mogli grać jeszcze lepiej w drugim tygodniu.
Naiane Rios też miała okazję zaprezentować się na parkiecie. – Ten pierwszy tydzień był ważny ze względu na fazę integracji. Udało nam się wyciągnąć wiele wniosków z tego tygodnia. Wyjeżdżamy stąd z trzema zwycięstwami i jedną porażką. Nawet w przegranej z Chińczykami mieliśmy dobre momenty w tym meczu. To był dobry początek Ligi Narodów.
Trener Jose Roberto Guimaraes też pokusił się o krótką ocenę pierwszego turnieju. – Ważne jest to, że pierwszy tydzień zamknęliśmy trzema zwycięstwami. Gra w Chinach pomogła ocenić na jakim etapie są poszczególne reprezentacje, a także mój zespół. Holandia ma młody zespół, który się rozwija. Dominikana zawsze ostro gra z Brazylią ze względu na wiedzę, jaką mają o naszej drużynie. Drużyna Chorwacji jest młoda i pracuje nad swoją jakością. Rozumiemy, że w serwisie nadal brakuje nam agresji, a także musimy poprawić system blok-obrona. Wciąż mamy wiele do trenowania, poprawiania. Chcemy dotrzeć do finału, by zagrać z najlepszymi zespołami na świecie. Pomoże nam to w olimpijskich kwalifikacjach.
źródło: cbv.com.br, inf. własna
