Po wicemistrzostwie Ligi Narodów żeńska reprezentacja Brazylii wróciła do treningów w Barueri. Drużyna prowadzona przez trenera José Roberto Guimarãesa jest na ostatnim etapie przygotowań do igrzysk w Tokio.
W składzie na igrzyska będą rozgrywające Macris i Roberta, atakująca Tandara, uniwersalna Rosamaria, przyjmujące Fê Garay, Gabi, Natália i Ana Cristina i środkowe Carol Gattaz, Carol i Bia oraz libero Camila Brait.
Trener José Roberto Guimarães skomentował sytuację w kadrze. – Dzisiaj mamy grupę z czterema zawodniczkami, które brały już udział w igrzyskach olimpijskich, inne mają doświadczenie w reprezentacji. To siatkarki będące w świetnej formie i będące w dobrym momencie karier, jak Camila Brait i Tandara.
Szkoleniowiec podkreślił znaczenie Ligi Narodów w przygotowaniach Brazylijek. – W pełni wykorzystujemy Ligę Narodów. Jesteśmy oddani treningom zarówno na boisku, jak i na siłowni. Analizujemy przeciwników. Niektórzy z nich grali podstawowym składem i to było ważne. Fakt, że doszliśmy do finału przeciwko Stanom Zjednoczonym, stanowił punkt odniesienia dla naszej grupy. Udało nam się grać przeciwko Stanom Zjednoczonym niemal jak równy z równym.
– To był turniej (Siatkarska Liga Narodów – przyp. red.), w którym wiele się uczyłyśmy. To było bardzo fajne. Szukałyśmy zwycięstwa, ale okazało się, że wciąż brakuje detali. Byłam zadowolona z nagrody indywidualnej, ale ważny był występ grupy. Teraz dopracujemy szczegóły, aby dobrze wypaść w Tokio – powiedziała Carol Gattaz.
Libero Camila Brait, która również wyróżniała się w Lidze Narodów, opowiedziała o swojej motywacji do startu w igrzyskach olimpijskich. – Jestem bardzo podekscytowana, naprawdę podekscytowana grą. Chcę zrobić co w mojej mocy, aby pomóc drużynie i zdobyć medal. Wiem, jaką odpowiedzialność nakłada pozycja libero, a w igrzyskach w zespole jest zwykle tylko jedna. Dziś czuję się dojrzała i przygotowana na to wyzwanie.
źródło: melhordovolei.com.br, opr. własne
