Wraca rywalizacja w Lidze Mistrzyń. Rozgrywki wkraczają w decydującą fazę, bowiem rozpoczyna się faza play-off. PGE Rysice Rzeszów zagrają o awans do ćwierćfinału, chociaż zadanie będzie bardzo trudne. Do stolicy Podkarpacia zawita bowiem triumfator Ligi Mistrzyń, Vakifbank Stambuł.
DOBRA PASSA
Podopieczne Stephana Antigi są fali trzech zwycięstw z rzędu. Od 20 stycznia są niepokonane. Rzeszowianki triumfowały nad: KGHM #VolleyWrocław, Grot Budowlanymi Łódź oraz UNI Opole. Drużyna z Podkarpacia okazała się najlepszą drużyną wśród wszystkich, które zajęły trzecie miejsce w grupach Ligi Mistrzyń. Tym samym zagrają w 1/8 finału rozgrywek, jednak zadanie pt. “ćwierćfinał” nie będzie należało do łatwych. Po drugiej stronie siatki zamelduje się klub, który wygrał ostatnie dwie edycje Ligi Mistrzyń.
Po stronie rzeszowskiej formacji bardzo istotna będzie dyspozycja przede wszystkim Gabrieli Orvosovej, która była najlepiej punktującą ostatnich potyczek z wrocławiankami oraz opolankami. Ciężar gry na swoje barki wziąć mogą również takie zawodniczki Rysic jak Ann Kalandadze czy Amanda Coneo. Nie ma co specjalnie ukrywać, że nie tylko te siatkarki, ale cała pierwsza szóstka będzie musiała już od pierwszego gwizdka wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, żeby nie tylko nawiązać równą walkę, ale także pokusić się o zwycięstwo.
TOP W RZESZOWIE
Drużyny Vakifbanku Stambuł nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać. To w ogólnym rozrachunku sześciokrotny triumfator Ligi Mistrzyń, z czego dwa tytuły zdobył w ostatnich dwóch latach. Obie ekipy dobrze się jednak znają, bowiem w 2022 roku spotkały się w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń. Wówczas w dwumeczu lepszy okazał się zespół ze Stambułu, który najpierw przegrał 2:3, a następnie wygrał 3:1. Tym razem rywalizacja toczyć się będzie o ćwierćfinał.
Podopieczne trenera Guidettiego zajęły 2. miejsce w grupie, tak więc fazę play-off również zaczynają od 1/8 finału. Na ten moment w tureckiej elicie plasują się na 3. miejscu, posiadając 46 punktów po 17 kolejkach. Przegrały dotychczas jedno spotkanie. Ekipa ze Stambułu legitymuje się tą samą zdobyczą punktową co drugi Eczacibasi Stambuł, natomiast do lidera – Fenerbahce traci 3 oczka.
Spotkanie nie będzie wolne od podtekstów przede wszystkim dla Alexandry Frantti, która w sezonie 2019/2020 występowała jeszcze w ówczesnym Developresie Rzeszów. Wówczas sięgnęła po srebrny medal mistrzostw Polski. Do kraju usytuowanego nad Wisłą zawitają także Chiaka Ogbogu oraz Bianka Busa. Obie te zawodniczki występowały w Chemiku Police w sezonie 2018/2019, a druga z nich jeszcze w sezonie 2017/2018.
Vakifbank jest zespołem naszpikowanym gwiazdami światowego formatu. Nie brakuje w nim reprezentantek Turcji, które jeszcze nie tak dawno przecież sięgnęły po mistrzostwo Europy. Mowa chociażby o Cansu Ozbay, Zehrze Gunes czy Deryrze Cebecioglu. Na nich jednak nie koniec, ponieważ o sile Vakifbanku stanowią także Jordan Thompson, Chiaka Ogbogu czy wywołana już do tablicy Busa. Toteż drużyna z północnej części Turcji stawiana jest w roli faworyta nadchodzącej konfrontacji.
Mecz pomiędzy PGE Rysicami Rzeszów a Vakifbankiem Stambuł zaplanowano na 30 stycznia (wtorek). Pierwszy gwizdek sędziego wybrzmi o godzinie 20:30. Z kolei rewanżowa potyczka w Turcji odbędzie się 8 lutego.
źródło: inf. własna