Jedynym starciem w górze tabeli w 19. kolejce TAURON Ligi będzie mecz: ŁKS Commercecon Łódź – MOYA Radomka Radom. W tym sezonie te zespoły grały już ze sobą dwukrotnie i za każdym razem zwyciężały łodzianki. Najpierw w spotkaniu ligowym, a w poprzedni weekend w półfinale TAURON Pucharu Polski. Czy tym razem Radomce uda się zrewanżować? Pojedynek odbędzie się w sobotę, 22.02 o godz. 12:30. Transmisja będzie dostępna w Polsacie Sport 1.
STRACONE SZANSE
W ostatnim tygodniu obie drużyny musiały znieść gorycz porażki. Radomka Radom najpierw okazała się dużo słabsza od ŁKS-u Łódź w półfinale Pucharu Polski i szybko pożegnała się z tą imprezą. Z kolei we wtorek w bardzo istotnym dla nich meczu, w ramach ćwierćfinału Pucharu CEV nie wykorzystała swojej szansy na awans do kolejnej fazy tych rozgrywek. Mimo, że pokonała Vasas Obuda Budapeszt 3:2, to nie wystarczyło do wyeliminowania przeciwnika, gdyż miał on zaliczkę z pierwszego wygranego meczu. Te ostatnie dni dla podopiecznych Jakuba Głuszaka nie należą więc do szczególnie udanych. Na pewno siatkarki z Radomia będą chciały w końcu poprawić sobie nieco nastroje i zwyciężyć z silnym przeciwnikiem.
Z kolei ŁKS Łódź w Pucharze Polski, w półfinale pokazał się z bardzo dobrej strony. Szczególnie na wyróżnienie zasłużyła – Marlena Kowalewska, która świetnie prowadziła grę swojego zespołu. Jednak w finale przeciwko DevelopResowi Rzeszów, łodzianki nie udźwignęły presji. To był już ich trzeci z rzędu finał tej imprezy i kolejny raz musiały obejść się smakiem. Rzeszowianki, mimo kontuzji Sabriny Machado zwyciężyły 3:0, nie pozostawiając łodziankom żadnych złudzeń. W tym meczu grę ciągnęła właściwie tylko Anna Obiała, która ponownie była liderką swojej ekipy. Trzeba, więc przyznać, że obie drużyny mają sobie coś do udowodnienia i na pewno będą chciały potwierdzić to na boisku.
ŁODZIANKI NA DUŻY PLUS
W TAURON Lidze w dużo lepszej sytuacji są siatkarki z Łodzi, które znajdują się na 2. miejscu w tabeli. Radomianki są dopiero piąte i to z 22 punktową stratą do rywalek, co wydaje się być olbrzymią przepaścią. Łodzianki wygrały 15 spotkań, odnosząc dotąd tylko 2 porażki, natomiast ich przeciwniczki więcej meczów przegrały niż wygrały (8 zwycięstw, 10 przegranych). Te zespoły mierzyły się już ze sobą w 8. serii gier i wtedy górą były podopieczne Alessandro Chiappiniego. Trzy sety były dość wyrównane, dopiero w ostatniej partii łodzianki wygrały do 17. Czy sobotnie starcie również przyniesie sporo emocji? To będzie trzecie spotkanie w tym sezonie. Czy radomianki w końcu znajdą sposób na wiceliderki tabeli?
JEDNOSTRONNA HISTORIA
ŁKS Łódź i Radomka Radom w TAURON Lidze rywalizowały już ze sobą 22 razy. Pierwszy raz spotkały się 6 lat temu, w sezonie 2018/2019. Wtedy dwukrotnie w stosunku 3:0 wygrywały łodzianki. W historii ich potyczek zdecydowanie dominowały zawodniczki ŁKS-u Łódź. Aż dziewiętnastokrotnie okazywały się być lepsze od przeciwniczek. Radomianki odniosły tylko 3 zwycięstwa. Ostatni raz ta sztuka udała im się w sezonie 2021/2022, w fazie zasadniczej. Widać gołym okiem, że historycznie silniejszym zespołem jest ŁKS Łódź. Tym razem radomianki też nie będą miały ułatwionego zadania, gdyż od ostatniego rozegranego pojedynku w ramach Pucharu CEV minęły raptem 3 dni. Mogą odczuwać wobec tego spore zmęczenie. Czy łodzianki wykorzystają tę sytuację?
ŁKS rządzi w ataku, a Radomka w bloku
W pierwszej części sezonu obie ekipy bardzo dobrze wypadały w statystykach drużynowych. Po kilku słabych występach Radomka nieco obniżyła loty. Radomianki nadal świetnie radzą sobie w bloku. Do tej pory zdobyły w tym elemencie 202 punkty, co jest trzecim wynikiem w lidze. Wyprzedza ich tylko BKS i Developres. Na podobnym poziomie oba zespoły wypadają w przyjęciu zagrywki. Co ciekawe są to zdecydowanie najlepiej przyjmujące drużyny. Obie notują ponad 45 % pozytywnego przyjęcia. Jeżeli chodzi o serwis, to mniej błędów popełniły dotychczas łodzianki. Siatkarki z Radomia posłały z kolei o 4 asy więcej. W ataku dużo lepiej radzą sobie zawodniczki ŁKS-u Łódź. Mają najwyższą skuteczność spośród wszystkich ekip (43,68 %). Jak te liczby przełożą się na końcowy wynik?
Rywalizacja na pozycjach
Ten mecz przyniesie też ciekawą rywalizację na niektórych pozycjach w obu zespołach. Liderką radomskiej ekipy jest zdecydowanie Monika Gałkowska. Atakująca jest jedną z najbardziej doświadczonych zawodniczek w drużynie i reprezentantką Polski. Z kolei po drugiej stronie zagra Anastazja Hryszczuk, która jest ponoć również rozważana w kontekście polskiej kadry narodowej. Na pozycji środkowej bloku zobaczymy Annę Obiałę, która rozgrywa rewelacyjny sezon oraz równie solidną Klaudię Alagierską, a w drużynie przeciwnej filar Radomki – Kamilę Witkowską. Na libero w drużynie z Łodzi gra reprezentantka Polski – Maria Stenzel, a w Radomce podporą w przyjęciu jest Izabela Śliwa. To tylko niektóre z kluczowych postaci obu zespołów. Jedno jest pewne, taka gama gwiazd zapowiada bardzo ciekawe widowisko.
ŁKS Commercecon Łódź – MOYA Radomka Radom
SOBOTA, 22 lutego, godz. 12:30
Przewidywane składy:
ŁKS: Kowalewska, Obiała, Hryszczuk, Alagierska, Scuka, Mędrzyk, Stenzel (libero)
Radomka: Millen, Witkowska, Milos, Gałkowska, Piotrowska, Mayer, Śliwa (libero)
Typ redakcji:
ŁKS Commercecon Łódź – MOYA Radomka Radom – 3:1
Zobacz również:
TAURON Liga. Gdzie obejrzeć ŁKS Łódź – Radomka Radom? Transmisja TV, online i na żywo
źródło: inf. własna