Po emocjach związanych z Ligą Mistrzyń, w czwartek wystartuje 16. kolejka TAURON Ligi. W meczu na szczycie zmierzą się PGE Grot Budowlani Łódź i MOYA Radomka Radom, które w tabeli dzielą tylko 3 pozycje. Do bardzo istotnych pojedynków dojdzie w dole zestawienia. W meczu „ostatniej szansy” zagrają ze sobą Energa MKS Kalisz i Sokół&Hagric Mogilno. O bardzo ważne punkty powalczy też ITA TOOLS Stal Mielec z UNI Opole. Zapowiadają się interesujące spotkania!
HIT CZY JEDNOSTRONNE WIDOWISKO?
PGE GROT BUDOWLANI ŁÓDŹ – MOYA RADOMKA RADOM
Sobota, 25.01 o godz. 12:30
Ten mecz zapowiada się jako hit kolejki, bo zagrają ze sobą drużyny, które znajdują się w „pierwszej piątce” zestawienia. Czy rzeczywiście oba zespoły utrzymają wysoki poziom? Siatkarki Budowlanych Łódź wygrały cztery ostatnie potyczki ligowe z rzędu. W poprzedni weekend po wyjątkowo emocjonującej batalii przegrały mecz o półfinał TAURON Pucharu Polski z ŁKS-em Commercecon Łódź. Będą więc z pewnością chciały utrzymać dobrą passę w rozgrywkach TAURON Ligi i pozostać na 2. miejscu w tabeli. Goni je nie kto inny jak właśnie ŁKS.
W najbliższej rundzie przyjdzie im rywalizować z Radomką Radom, która w tym sezonie gra w kratkę. Po stracie swojej liderki – Marii Jordanowej, dobre mecze przeplatają wpadkami. W ostatnich trzech kolejkach wychodziły zwycięsko ze swoich spotkań, choć dwukrotnie kończyły się one tie-breakami. W 15. serii gier nie pozwoliły odebrać sobie 5. pozycji przez zawodniczki #VolleyaWrocław. Czy radomianki postawią się podopiecznym Macieja Biernata i odbiorą im cenne punkty?
Typ redakcji:
PGE Grot Budowlani Łódź – MOYA Radomka Radom 3:1
BATALIA O UTRZYMANIE
Dwa spotkania będą szczególnie ważne w kontekście ucieczki od strefy spadkowej. Trzy drużyny wciąż są mocno zagrożone pozostaniem na ostatnim miejscu w tabeli TAURON Ligi na koniec fazy zasadniczej. Bezpośredni pojedynek stoczą ze sobą Energa MKS Kalisz oraz Sokół&Hagric Mogilno. Na ten moment w dużo gorszej sytuacji są kaliszanki, które mają na swoim koncie zaledwie 8 punktów. O 4 więcej posiada tegoroczny beniaminek.
Dla MKS-u to będzie mecz o „być albo nie być”. Ostatnio ten klub postarał się o kilka wzmocnień, gdyż przez kontuzje wypadły im ze składu kluczowe siatkarki, jak Joanna Sikorska, czy Gabriela Makarowska-Kulej. W poprzednim tygodniu zakontraktowano Amerykankę – Cheyenne Jones. Czy nowe zawodniczki zdążyły już zaaklimatyzować się w nowym klubie? Sokół Mogilno w ostatnim czasie zanotował dwie porażki z rzędu, na pewno będzie chciał odwrócić tę złą passę.
Typ redakcji:
Energa MKS Kalisz – Sokół&Hagric Mogilno 2:3
O ucieczce z 11. miejsca marzą też mielczanki. Ten zespół czeka jednak dużo trudniejsze zadanie. Na własnym parkiecie w czwartek podejmą UNI Opole, które ma szansę na powrót do „wielkiej piątki”, o ile Radomka nie zapunktuje w Łodzi. Mielczanki od początku roku mają gorszy okres gry. Przegrały wszystkie swoje pojedynki w stosunku 3:0. Dwa z nich były meczami ligowymi, a ostatni to ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym poniosły porażkę z KS Developresem Rzeszów. Potyczka z opolankami jest więc dla nich szansą, by podbudować swoje morale i znaleźć się w bezpieczniejszym położeniu. UNI Opole po bardzo złej serii, w końcu mogło się cieszyć ze zwycięstwa nad MKS-em Kalisz. Czy sięgną po kolejne punkty do ligowej tabeli?
Typ redakcji:
ITA TOOLS Stal Mielec – UNI Opole 1:3 lub 2:3
FAWORYTKI NIE ZAWIODĄ?
Trzy mecze będą miały zdecydowanego faworyta. W piątek dojdzie do ciekawej rywalizacji w Szczecinie. Tam policzanki zmierzą się z ŁKS-em Commercecon Łódź. W niedawnych latach byłby to z pewnością hit kolejki. Teraz jednak zdecydowanymi faworytkami będą łodzianki, które wyraźnie są na fali. W ćwierćfinale TAURON Pucharu Polski wyeliminowały PGE Grot Budowlanych Łódź, a od początku grudnia, nie przegrały żadnego ligowego spotkania. Policzanki mimo zakontraktowania nowych zawodniczek, muszą wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, aby móc zagrozić podopiecznym Alessandro Chiappiniego.
Trudne wyzwanie czeka również bydgoszczanki. One podejmą na własnym parkiecie brązowe medalistki mistrzostw Polski. Bielszczanki w środę przegrały swój mecz w Lidze Mistrzyń i pożegnały się tym samym z tymi rozgrywkami. Mogą być trochę zmęczone podróżą do Włoch. To daje szanse gospodyniom na sprawienie niespodzianki. Pałac Bydgoszcz również postarał się ostatnio o wzmocnienia. Najpierw do ich składu dołączyła młodziutka Nelly Adamczewska, a niedawno do Polski, prosto do ekipy z Bydgoszczy wróciła Koleta Łyszkiewicz. Widać, że ten klub na poważnie myśli o awansie do fazy play-off. Na razie zajmuje 9. lokatę.
Jako ostatnie, dopiero w poniedziałek zagrają ze sobą zawodniczki z Wrocławia i Rzeszowa. To spotkanie zapowiada się na najbardziej jednostronne. Rzeszowianki są dotychczas najlepszą drużyną TAURON Ligi. Przegrały zaledwie jeden mecz. Z kolei #VolleyWrocław ma coraz więcej problemów. Nie tak dawno opuściła ich druga atakująca – Weronika Gierszewska, która przeszła do ŁKS-u. Zostali z jedną nominalną siatkarką na tej pozycji. Wcześniej odeszła ich liderka – Diaris Perez. Ich sytuacja w tym sezonie jest naprawdę trudna. DevelopRes Rzeszów nie powinien pozwolić sobie na wpadkę w tej potyczce.
Typ redakcji:
Lotto Chemik Police – ŁKS Commercecon Łódź 1:3
Metalkas Pałac Bydgoszcz – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 1:3
#VolleyWrocław – KS DevelopRes Rzeszów 0:3
Zobacz również:
źródło: siatka.org