W 12. kolejce grania kibiców PlusLigi czeka jedno starcie gigantów. Wicemistrzowie kraju, a więc Aluron CMC Warta Zawiercie, podejmie u siebie ZAKSE Kędzierzyn-Koźle, na pokładzie z powracającym do gry Bartoszem Kurkiem. Trudna do wyczucia Asseco Resovia Rzeszów zagra z PGE GiEK Skrą Bełchatów. Cuprum Stilon Gorzów ugości z kolei PGE Projekt Warszawa. Ciężkie pojedynki czekają drużyny dołu tabeli, które w spotkaniu ze zdecydowanymi faworytami mogą nie mieć zbyt wielu szans.
KOLEJNY HIT NA HORYZONCIE
W poprzedniej kolejce oczy wszystkich kibiców były zwrócone ku ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, i tak też będzie w ten weekend. Trzykrotni triumfatorzy Ligi Mistrzów pną się do góry. Bezcennym wzmocnieniem okazał się również powrót Bartosza Kurka, który pauzował niemal od początku sezonu. Dodatkowo ogranie 3:1 w minionej kolejce Jastrzębskiego Węgla zobowiązuje do kolejnego dobrego występu. Skoro spotkanie z mistrzem już odhaczone, to czas na wicemistrzów. Aluron CMC Warta Zawiercie ugości w sobotę niżej notowanych kędzierzynian. Zapowiada się jednak emocjonujące granie pełne zwrotów, choć Jurajscy Rycerze zapewne marzą o szybkim rozstrzygnięciu spotkania, bo za pasem kolejne wyzwania w europejskich pucharach. Obie drużyny mają swoje armaty w ataku, lecz na korzyść zawiercian może przesądzić zagrywka. Torpedujące uderzenia Karola Butryna czy Miguela Taveresa niejednemu zespołowi pokrzyżowały plany. Przy sprzyjających wiatrach możemy spodziewać się także zaciętego pojedynku na siatce pomiędzy Mateuszem Porębą a Mateuszem Bieńkiem.
Typ redakcji:
Aluron CMC Warta Zawiercie – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2
WSZYSTKO SIĘ MOŻE ZDARZYĆ
Dwa kolejne spotkania przez duże „s” to niewiadoma. W starciu z gigantami ligowi średniacy i autsajderzy mogą mieć swoje szanse, pytanie tylko, czy umiejętnie z nich skorzystają. Po pierwsze Asseco Resovia Rzeszów kontra PGE GiEK Skra Bełchatów. Nie jest tajemnicą, że gra rzeszowian pozostawia wiele do życzenia, a gra w kratkę przekłada się na dopiero 9. lokatę. Osamotniony niekiedy Stephen Boyer w pojedynkę meczu nie wygra. Swoje problemy ma również Skra Bełchatów, marząca o odbudowie dawnej potęgi, jednak trener Cretu stale czaruje, a zespół stara się nie schodzić z pewnego poziomu. Problemów zdrowotnych po stronie bełchatowian brak, a w wypadku kolejnego słabszego występu rzeszowian pojawia się realna szansa na wygraną.
Ciężko przewidzieć także rezultat spotkania pomiędzy Cuprum Stilon Gorzów a PGE Projektem Warszawa. Stołeczni mają na swoich barkach puchary, a ostatnia wygrana z AZS-em Olsztyn była co najmniej zastanawiająca, lecz nawet najlepszym zdarzają się wpadki. Pytanie kluczowe, w jakim składzie wystąpią podopieczni trenera Piotra Grabana. Szeroka kadra i liczba klasowych zawodników sprzyjają warszawiakom. Drużyna z Gorzowa po potknięciu z GKS-em Katowice liczy na dobry występ. Atutem będzie też własna hala i jak zawsze – tłumy kibiców. Gospodarze z potencjalnymi pretendentami zwykle przegrywają dużą różnicą, jednak ugrać chociaż seta może się udać.
Typ redakcji:
Asseco Resovia Rzeszów – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:2
Cuprum Stilon Gorzów – PGE Projekt Warszawa 1:3
DERBY REGIONU
W województwie śląskim derbowo. Choć po spotkaniu Jastrzębskiego Węgla z beniaminkiem z Będzina ciężko oczekiwać innego rezultatu niż 3:0 dla mistrzów Polski, to jest to spotkanie z podtekstem. Dla części kibiców będzie to nie lada gratka, niemniej sensacyjnego zwycięstwa powracających na salony będzinian na próżno wyczekiwać.
Typ redakcji:
Jastrzębski Węgiel – Nowak-Mosty Będzin 3:0
NIEDOLA STREFY SPADKOWEJ
Potencjalnie najłatwiejsza przeprawa czeka przedostatnią siłę rozgrywek, a więc Barkom-Każany Lwów, jednak spotkanie ze Ślepskiem Malow Suwałki i tak zapowiada się wymagająco. Dwukrotnie więcej wygranych i dwukrotnie więcej punktów w zestawieniu, lecz nie ma co się poddawać. To właśnie spotkanie pomiędzy lwowianami, a suwalczanami otworzy w czwartek kolejkę.
Rywal podobnego kalibru stanie również na ścieżce GKS-u Katowice. W spotkaniu domowym katowiczanie zmierzą się z Treflem Gdańsk. Siatkarze z Pomorza także słyną z gry w kratkę, ale z pewnością nie brakuje im cierpliwości, a atutem jest nie zawsze doceniane ‘ogranie w tie-breakach’. Ostatnia drużyna w tabeli ugrała tylko jedno spotkanie i ciężko będzie zapewne urwać nawet seta.
Rewelacja początku sezonu – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa, podejmie u siebie siatkarzy Indykpolu AZS-u Olsztyn. Akademików czeka ciężka przeprawa, lecz ostatni mecz z PGE Projektem Warszawa przegrany 2:3 być może będzie meczem otwarcia i odbicia się od dna. Trudno jednak oczekiwać po jednym udanym spotkaniu regularnego ogrywania faworytów przez olsztynian.
Jednostronności należy spodziewać się w meczu Bogdanki LUK Lublin z PSG Stalą Nysa. Podopieczni trenera Plińskiego są na granicy strefy spadkowej, a problemy zdrowotne Michała Gierżota czy Dawida Dulskiego sieją spustoszenie (https://siatka.org/pokaz/plusliga-stal-nysa-bez-lidera-na-ponad-miesiac/). Lublinianie to z kolei zespół kompletny i mocni pretendenci do tytułu.
Typy redakcji:
Barkom Każany Lwów – Ślepsk Malow Suwałki 1:3
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – Indykpol AZS Olsztyn 3:1
GKS Katowice – Trefl Gdańsk 0:3
BOGDANKA LUK Lublin – PSG Stal Nysa 3:0
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna