Jakub Szałankiewicz i Mateusz Lesiecki wystąpili w kwalifikacjach do turnieju głównego World Tour w Baden. Po zwycięstwie w pierwszej rundzie z rywalami z Czech Polacy zmierzyli się w bezpośrednim pojedynku o awans z Austriakami. Gospodarze okazali się lepsi po tie-breaku i to oni zagrają w turnieju głównym. Miejsce w nim, bez konieczności rozgrywania kwalifikacji, mają dwie inne polskie pary – Bryl/Miszczuk oraz Rudol/Kruk.
Trzy męskie pary z Polski pojechały do austriackiego Baden na jednogwiazdkowy turniej World Tour w siatkówce plażowej. Michał Bryl i Mikołaj Miszczuk oraz Maciej Rudol i Miłosz Kruk mieli zapewnione miejsce w turnieju głównym bez konieczności gry w kwalifikacjach. Wystąpić w nich miała trzecie polska para – Jakub Szałankiewicz i Mateusz Lesiecki.
W I rundzie kwalifikacji nasi siatkarze zmierzyli się z czeską parą Martin Sramek/Jindrich Weiss. Nie stanowili oni wielkiej przeszkody dla biało-czerwonych, którzy rozegrali bardzo dobry mecz. W pierwszym secie Szałankiewicz i Lesiecki pokonali rywali wysoko do 12. Druga partia miała podobny przebieg, a stroną dominującą cały czas byli Polacy. Wygrali 21:13 i całe spotkanie 2:0.
W meczu o bezpośredni awans do turnieju głównego przeciwnikami naszych reprezentantów byli Austriacy Moritz Kindl i Mathias Seiser. Już pierwszy set tego spotkania pokazał, że to o wiele trudniejsza przeszkoda. Zacięta walka trwała od początku do końca, a w emocjonującej końcówce na przewagi nieznacznie lepsi okazali się gospodarze. Szałankiewicz i Lesiecki nie załamali się przegraną końcówką i w drugiej partii przejęli inicjatywę. Odskoczyli szybko rywalom i do końca seta nie dali się już dogonić. Polacy wygrali pewnie 21:15, doprowadzając tym samym do remisu.
W decydującej partii niestety biało-czerwonym nie szło już tak dobrze. To Austriacy byli stroną dominującą i to oni dyktowali warunki gry, wykorzystując błędy naszych siatkarzy. Kindl i Seiser wypracowali sobie bezpieczną przewagę i utrzymali ją do końca, ostatecznie wygrywając 15:9 i cały mecz 2:1. Dla Szałankiewicza i Lesieckiego oznaczało to koniec udziału w turnieju i szans na grę w kolejnych dniach.
I runda kwalifikacji:
Sramek/Weiss CZE [11] – Szałankiewicz/Lesiecki POL [6] 0:2
(12:21, 13:21)
II runda kwalifikacji:
Kindl/Seiser AUT [3] – Szałankiewicz/Lesiecki POL [6] 2:1
(22:20, 15:21, 15:9)
źródło: inf. własna
