Strona główna » Wołosz kontra Smarzek-Godek w finale Pucharu Włoch

Wołosz kontra Smarzek-Godek w finale Pucharu Włoch

inf. własna

fot. cev.eu

Trudno było się spodziewać innego obrotu spraw, niż zwycięstwo Imoco Volley Conegliano i Igor Gorgonzola Novara w półfinałach Pucharu Włoch, Sensacje się nie wydarzyły, choć obie faworyzowane ekipy miały w meczach przestoje i dały rywalkom nadzieję na zwycięstwo. 

Zespół Malwiny Smarzek-Godek po dwóch setach był na autostradzie do finału, ale siatkarki z Novary zgubiły gdzieś swoją koncentrację i pozwoliły sobie na porażkę w trzeciej odsłonie. Czwarta partia to horror na przewagi z obu stron, który ostatecznie skończył się zwycięstwem faworytek z Novary.

Awans Novary do finału jest zgodny z przewidywaniami, ale kibiców w Polsce martwić może fakt, że Malwina Smarzek-Godek dostała w meczu mniej piłek niż obie przyjmujące. Zarówno Britt Herbots, jak i Caterina Bosetti  były częściej wybierane przez swoją rozgrywającą i zanotowały lepszą skuteczność w ataku. Reprezentantka Polski dostawała co prawda trudniejsze piłki, ale  jej mniejsze obciążenie w ataku, a także informacje o sprowadzeniu przez Novarę Ebrar Karakurt, wydają się sygnałem do opuszczenia przez naszą atakującą zespołu z Novary.

Igor Gorgonzola Novara – Reale Mutua Fenera Chieri 3:1
(25:21, 25:20, 20:25, 26:24)

W drugim półfinale Saugella Monza postraszyła Imoco Volley Conegliano. Po gładko wygranym pierwszym secie, Imoco się rozluźniło i pozwoliło siatkarkom z Monzy na nawiązanie równorzędnej walki. Goście wygrali drugą partię 28:26 i przez chwilę wydawało się, że może w tym meczu dojść do niespodzianki. Nic z tego. Joanna Wołosz wiedziała do kogo ma posyłać piłki. Niezawodna Paola Egonu była bezlitosna dla rywalek i nadzieje Chieri szybko zostały rozwiane.

Dwa kolejne sety Imoco wygrało do 14 i 20, tym samym zameldowało się w finale. Mecz o triumf w krajowym pucharze będzie preludium do walki o trofea w tym sezonie. Obie ekipy mają chrapkę na starcie się w finale o złoty medal mistrzostw Włoch, a poza tym oba zespoły zetrą się już w półfinale Ligi Mistrzyń. Tytułu bronią siatkarki z Novary, ale faworytkami będą zawodniczki Imoco.

Niezależnie od tego, jak przebiegnie finał włoskiego pucharu, jedno jest pewne – te dwie ekipy odegrają główne role we włoskiej i europejskiej siatkówce.

Imoco Volley Conegliano  – Saugella Monza 3:1
(25:17, 26:28, 25:14, 25:20)

PlusLiga