– To wspaniałe uczucie, móc się pokazać na plusligowej arenie. Dziękuję za ogromną szansę i zaufanie od trenera. Mam nadzieję, że tych szans będzie jak najwięcej i będzie coraz lepiej – powiedział w rozmowie z Tomaszem Swędrowskim z Polsatu Sport młody atakujący Trefla Gdańsk, Wojciech Więcławski.
Czas debiutów
Dobiega końca runda zasadnicza PlusLigi. W ostatniej kolejce Trefl Gdańsk przegrał w Rzeszowie z miejscową Asseco Resovią w czterech setach. Na Podpromiu szansę gry dostali dwaj młodzi wychowankowie gdańskiej drużyny – Wojciech Więcławski oraz Jakub Potempa. Ten pierwszy w trzecim secie zastąpił Kewina Sasaka i zdołał nawet zdobyć 2 punkty, zaś ten drugi wszedł na plac gry w czwartej odsłonie.
Gdańska młodzież dostała szansę gry przez kłopoty zdrowotne innych zawodników. Z gry do końca sezonu wypadł Jordan Zaleszczyk, który wcześniej przebojem wdarł się do podstawowego składu Trefla, a wykluczony z gry był również Aliaksei Nasewicz. Stąd też w PlusLidze zadebiutowali młodzi siatkarze. – To wspaniałe uczucie móc się pokazać na plusligowej arenie. Dziękuję za ogromną szansę i zaufanie od trenera. Mam nadzieję, że tych szans będzie jak najwięcej i będzie coraz lepiej – powiedział Wojciech Więcławski.
Impuls do dalszego rozwoju
Nie ukrywa on, że już sama możliwość trenowania z zespołem grającym w PlusLidze stanowi dla niego dużą szansę na siatkarski rozwój. – Treningi z chłopakami dają mi bardzo duży impuls do rozwoju, są na super poziomie. Bardzo pomaga mi atmosfera w zespole, zostałem w nim bardzo dobrze przyjęty – dodał 19-latek, który wraz z o rok młodszym Potempą jest aktualnym wicemistrzem Polski juniorów.
Pewne jest, że do końca rozgrywek będzie wspomagał Trefla, ale jego siatkarska przyszłość nie jest jeszcze znana. – Skończyłem etap juniorski. Do końca sezonu będę grał w PlusLidze w Treflu, więc na tym się skupiam, a później będę szukał klubu – zakończył Wojciech Więcławski.
Zobacz również
Od gry w Treflu Grozera dzielił tylko podpis
źródło: polsatsport.pl