Drużyna ze Świdnika bardzo dobrze rozpoczęła kolejny sezon na zapleczu PlusLigi. Avia pozostaje niepokonanym zespołem. – Gramy całym zespołem i to jest naszą siłą. Wszyscy są na podobnym poziomie, jest dużo większa rywalizacja i nie wiadomo, w którym meczu w jakim składzie wyjdziemy. Ta rywalizacja na treningach podnosi poziom i to przekłada się na grę. Im dalej w las, tym powinno być lepiej – powiedział trener Witold Chwastyniak.
Polski Cukier Avia Świdnik po trzech kolejkach ma na swoim koncie komplet zwycięstw. Świdniczanie dotychczas stracili tylko jeden punkt. – Wszyscy życzymy sobie tego, aby tak było dalej. Liga pokazuje, że jest bardzo wyrównana. Wydaje mi się, że zespoły są na takim poziomie, że każdy z każdym może wygrać. To, że przegraliśmy punkt z ZAKSĄ, to nie była niemiła niespodzianka tylko ZAKSA zagrała wtedy bardzo dobre spotkanie. To jest sport, siatkówka, gra się do końca. Liga jest taka, że każdy z każdym może wygrać. Musimy grać, trenować, wierzyć w siebie i swoje umiejętności – będzie dobrze – powiedział trener Witold Chwastyniak.
Po sezonie 2020/2021 do zespołu ze Świdnika dołączyło siedmiu siatkarzy. W pełni zmieniła się obsada przyjęcia Avii. – To są fajne zespoły. W tamtym roku mieliśmy ubogo na lewym skrzydle, może nie na samym przyjęciu, ale siła ataku na lewym skrzydle była dużo słabsza niż w tym roku. Nasz atak rozkładał się na środkowych i atakujących, dzisiaj mamy ten skład bardziej wyrównany, to się rozkłada na wszystkich. Gramy całym zespołem i to jest naszą siłą. Wszyscy są na podobnym poziomie, jest dużo większa rywalizacja i nie wiadomo w którym meczu w jakim składzie wyjdziemy. Ta rywalizacja na treningach podnosi poziom i to przekłada się na grę. Im dalej w las tym powinno być lepiej – przyznał szkoleniowiec świdniczan.
Kolejnym rywalem zespołu ze Świdnika będzie Legia Warszawa. – Zawsze jedziemy walczyć i po to, żeby wygrać. Jedziemy na teren Legii, on jest trudny. Są beniaminkiem, beniaminkowie różnie wyglądają, ale nie wolno ich lekceważyć. Grają bardzo szybką siatkówkę, przyspieszyli swoją grę. Część kibiców widziała Legię na turnieju w Świdniku, ale w tym momencie ta gra wygląda zupełnie inaczej. Mają kilku zawodników z przeszłością pierwszoligową, można powiedzieć, że beniaminkiem są tylko z nazwy. To zespół doświadczony. Nie będzie to na pewno łatwy mecz. Będziemy walczyć. Deklarowaliśmy to, że może nie stawiamy sobie za cel awansu, ale gwarantujemy naszym kibicom, że w każdym meczu będziemy walczyć od pierwszej do ostatniej piłki. Zawsze jedziemy po zwycięstwo – podkreślił Chwastyniak.
źródło: opr. własne, Świdnik TV