Powoli wszyscy zawodnicy wracają do pełni sił, za około dwa tygodnie powinniśmy zagrać w pełnym składzie. Wszyscy zawodnicy, którzy są chorzy lub kontuzjowani, dochodzą do pełni sił. Wszystko zmierza w dobrym kierunku – powiedział Witold Chwastyniak.
Avia Świdnik bardzo dobrze spisuje się w I-ligowych rozgrywkach, zespół zdobył osiem punktów, wygrał trzy mecze i przegrał jeden. W ostatniej serii gier wywiózł komplet punktów z Białegostoku, choć zagrał w niepełnym składzie.
– Mecz BAS-em był bardzo nerwowy. Przegraliśmy pierwszą partię, choć graliśmy punkt za punkt. Ten przegrany set dodatkowo nas zmobilizował i napędził do lepszej gry, trzy kolejne sety toczyły się pod naszą kontrolą. Cieszymy się ze zdobytych trzech punktów w tym spotkaniu. Nie zagraliśmy w pełnym składzie, szansę gry otrzymał Konrad Machowicz. Chory jest Mateusz Siwicki, nie do końca zdolny do gry jest Sebastian Matula. Mecz z Lechią rozegra on w pełnym wymiarze, ponieważ w Białymstoku wystąpił w roli zmiennika. Poza tym Tomasz Błądziński dochodzi do pełnej sprawności, jeszcze jeden lub dwa mecze i będziemy grali w pełnym składzie – powiedział Witold Chwastyniak, trener Avii.
Zadowolony ze zwycięstwa oraz dotychczasowej postawy świdniczan był Mateusz Rećko. – Mecze z BAS-em są dla mnie sentymentalne, grałem w ekipie z Białegostoku jeden sezon, chciałem udowodnić, ze to Avia jest lepsza i sztuka ta udała się. Przed rozpoczęciem ligi patrząc na terminarz z kim przyjdzie nam grać na początku, to osiem punktów, które zdobyliśmy brałbym w ciemno – zakończył siatkarz.
źródło: YouTube
