Strona główna » Liga Narodów. Sukces mimo problemów. Leon: Czasami tak po prostu jest

Liga Narodów. Sukces mimo problemów. Leon: Czasami tak po prostu jest

polsatsport.pl

Po półfinałowym spotkaniu z reprezentacją Brazylii Polacy zameldowali się w wielkim finale Ligi Narodów. Sukces nie obył się jednak bez problemów na boisku. Pojawiły się kolejne kontuzje, a ważny zawodnik nie może złapać skuteczności gry. Czy zawodnicy będą gotowi na jutrzejsze starcie finałowe?

Gorszy dzień?

Udane spotkanie Polaków z Brazylijczykami pozwoliło im zameldować się w finale Ligi Narodów. Niewątpliwym liderem drużyny był w dzisiejszym meczu Kewin Sasak, który zanotował ponad 80% skuteczności w ataku i przez całe spotkanie był właściwie nieomylny i niemożliwy do zatrzymania. Niestety problemy ze skutecznością miał natomiast Wilfredo Leon. – Dzisiaj nie miałem najlepszego dnia, czasami tak po prostu jest, bo jestem tylko człowiekiem. Nie zamierzam się z tego powodu denerwować, tylko popracować, żeby było lepiej. Nie jestem osobą, która da prezent przeciwnikom, jutro będę gotowy do gry – skomentował w pomeczowej rozmowie z Polsatem Sport przyjmujący. – Gratulacje dla całej drużyny, naprawdę niesamowita robota. Chcemy pokazywać, że jesteśmy zespołem, który wraca i za każdym razem walczy, w każdym ustawieniu. Cieszę się, że dotarliśmy do wielkiego finału – podsumował Leon. Pomimo dzisiejszej widocznej niemocy, zawodnik jest przekonany, że w wielkim finale będzie gotowy, żeby dać z siebie wszystko i pomóc drużynie na boisku.

Kolejna kontuzja

Problemy z czynnym wsparciem drużyny może mieć niestety inny kluczowy zawodnik naszej kadry. Trwający sezon reprezentacyjny jest pasmem problemów zdrowotnych wśród reprezentantów Polski. Podczas dzisiejszego meczu z Brazylią kontuzji doznał Tomasz Fornal. Początkowo przyjmujący zdecydował się pozostać na boisku, jednak ostatecznie musiał je opuścić. Nie wiadomo jak poważny okaże się problem siatkarza i czy zobaczymy go podczas jutrzejszego spotkania finałowego z reprezentacją Włoch. – Cała ławka jest gotowa, będziemy przygotowani, żeby zastąpić Tomka Fornala jeżeli będzie taka potrzeba – podsumował sytuację Wilfredo Leon.

Zobacz również:
Biało-czerwoni w finale mistrzostw świata

PlusLiga