Po pięciu latach Wilfredo Leon zmieni barwy klubowe. Byłby to transfer naprawdę wielkiego formatu. Według dziennikarzy Przeglądu Sportowego Perugię może zamienić na Kędzierzyn-Koźle i zasilić szeregi Grupy Azoty ZAKSY. Gdyby tak się stało, byłby to dla niego pierwszy sezon gry w PlusLidze.
Czas na zmiany
Od pięciu lat Wilfredo Leon jest zawodnikiem drużyny z Perugii. Obecny sezon nie rozpoczął się dla niego najlepiej, bowiem przez kilka tygodni pauzował ze względu na kłopoty zdrowotne. Na szczęście powoli wraca do zdrowia, a kibice mogli go już zobaczyć na boisku. Jednak sam w jednym z wywiadów przyznał, że sezon 2023/2024 będzie dla niego ostatnim w barwach Sir Susa Vim Perugia. Po takiej deklaracji rozpoczęły się domysły na temat tego, jaki klub będzie następny w karierze reprezentanta Polski.
Być może trafi do PlusLigi, w której nie grał jeszcze w swojej karierze. Według Przeglądu Sportowego zainteresowana jego pozyskaniem ma być Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, której potrzebne będą solidne wzmocnienia po tym jak opuszczą ją kluczowe filary. Łukasz Kaczmarek ma bowiem trafić do Jastrzębskiego Węgla, Bartosz Bednorz zasilić szeregi Asseco Resovii Rzeszów, a Aleksander Śliwka obrać japoński lub włoski kierunek. Leon z pewnością przydałby się wicemistrzowi Polski, ale czy będzie go na to stać. Barierą nie do przejścia mogą okazać się finanse. – Nie wierzę w to, bo na tego świetnego gracza stać tylko najbogatsze kluby świata – stwierdził były trener kędzierzynian, Waldemar Wspaniały.
Z pewnością przyszłość Wilfredo Leona wyjaśni się w ciągu najbliższych tygodni. Na razie wciąż jest zawodnikiem zespołu z Perugii, który bardzo dobrze radzi sobie w Serie A. Obecnie jest wiceliderem i ustępuje jedynie Itasowi Trentino. Jest więc w grze zarówno o mistrzostwo Włoch, jak i o Puchar Italii.
Zobacz również
Solidny mecz Semeniuka, niespodzianka w Cisternie
źródło: przegladsportowy.pl, sport.tvp.pl