Kolejne zwycięstwo zanotowała na swoim koncie Stal Mielec. W derbach Podkarpacia MVP spotkania została Weronika Gierszewska. – Cała drużyna zagrała świetny mecz. Myślę, że nie było tutaj dziewczyny, która nie pomogła. Wszystkie się uzupełniamy i dlatego dążymy dalej do celu – powiedziała zawodniczka Stali.
Mielczanki z pewnością mają powody do radości po meczu z Karpatami Krosno. Udało im się utrzymać koncentrację i zakończyć spotkanie w podstawowej liczbie setów. – Na pewno starałyśmy się być skoncentrowane, bo wiadomo, że derby rządzą się swoimi prawami. Trzeba trzymać nerwy na wodzy. Cała drużyna zagrała świetny mecz. Myślę, że nie było tutaj dziewczyny, która nie pomogła. Wszystkie się uzupełniamy i dlatego dążymy dalej do celu – skomentowała grę swojej drużyny Weronika Gierszewska.
Opowiedziała także o tym, co według niej zdecydowało o bardzo wysokiej wygranej mielczanek w partii numer dwa. Ich rywalki zdołały w nim zdobyć zaledwie osiem oczek. – Myślę, że zagrałyśmy wtedy swoją najpewniejszą grę, nie wstrzymywałyśmy ręki, pewnie trzymałyśmy w bloku i to nam zagwarantowało taki wynik – stwierdziła Gierszewska.
Po tak wysokiej wygranej często niełatwo jest „postawić kropkę nad i” i zwyciężyć w kolejnej odsłonie. Stali ta sztuka się jednak udała. – To prawda, trzeci set może być najgorszy. No bo koncentracja może najbardziej nam spadać, tak jak każdemu z resztą. Wtedy trzeba się najbardziej przypilnować. Myślę, że przytrzymałyśmy zagrywką na koniec, mniej naszych błędów i to nam właśnie zagwarantowało ten wynik – zakończyła zawodniczka Stali Mielec.
źródło: opr. własne, PodkarpacieLIVE - facebook
