Polki po dobrym meczu zapisały na swoim koncie kolejne zwycięstwo. Nie oddały reprezentacji Korei ani jednego seta. – Przede wszystkim chciałyśmy wygrać to spotkanie. Nie było tak naprawdę drugiej opcji, żeby w tym meczu mogło wydarzyć się coś więcej niż 3:0 dla nas – powiedziała Strefie Siatkówki środkowa polskiej kadry, Weronika Centka-Tietianiec.
AZJATYCKA OBRONA TO ZA MAŁO
Sposobu na reprezentacje Polski nie znalazły Koreanki. W Arlington biało-czerwone dopisały do swojego konta kolejne zwycięstwo i pewnie triumfowały 3:0. – Przede wszystkim chciałyśmy wygrać to spotkanie. Nie było tak naprawdę drugiej opcji, żeby w tym meczu mogło wydarzyć się coś więcej niż 3:0 dla nas – przyznała Weronika Centka-Tietianiec.
Mocną stroną azjatyckich zespołów jest obrona, ale nawet ona nie pomogła Koreankom. – Trener podkreślał, że musimy być bardzo cierpliwi w ataku, bo obrona z drugiej strony robiła, co tylko się dało. Faktycznie, dało się to zauważyć, że Koreanki bardzo nas pilnowały w obronie i wcale tak łatwo nam nie było się przebić w boisko – oceniła środkowa polskiej kadry.
Zobacz również:
Malwina Smarzek: Większa ekscytacja
Pomimo tego Polki znalazły sposób na dobrą grę w obronie swoich rywalek. – Myślę, że trochę pogoniłyśmy je zagrywką, a i w ataku znalazłyśmy parę rozwiązań, na które nie były przygotowane. – mówiła Centka-Tietianiec i dodała: – Koniec końców ich największy atut został obnażony przez naszą grę.
PROGRES W POLU SERWISOWYM
W pojedynku z Koreankami podopieczne Stefano Lavariniego całkiem dobrze radziły sobie w polu zagrywki. Zepsuły jedynie 5 z nich, a 7 razy punktowały bezpośrednio zza linii 9. metra. O tym, że ten element będzie w wykonaniu Polek coraz lepszy mówiła między innymi Joanna Wołosz. – Z każdym treningiem czy to w hali meczowej czy treningowej, czujemy się pewniej w polu serwisowym. To trochę inna przestrzeń, trzeba się w niej odnaleźć i znaleźć swoje punkty odniesienia. Z meczu na mecz z pewnością ten element będzie wyglądał jeszcze lepiej niż w poprzednich – zapowiedziała również Weronika Centka-Tietianiec.
W piątek reprezentację Polski czeka starcie z Niemkami, a turniej Ligi Narodów w Arlington zamkną pojedynkiem z gospodyniami – Amerykankami.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów kobiet
źródło: inf. własna