Strona główna » Sentymantalny pojedynek Jakuba Popiwczaka. Jeszcze w poprzednim sezonie to byłby hit, jak będzie teraz?

Sentymantalny pojedynek Jakuba Popiwczaka. Jeszcze w poprzednim sezonie to byłby hit, jak będzie teraz?

inf. własna

fot. Aleksandra Suszek

Aluron CMC Warta Zawiercie ma bardzo napięty grafik. Zaledwie kilka dni po wymagającym meczu z Bogdanką LUK Lublin, wicemistrzów Polski czeka pojedynek 6. kolejki PlusLigi z JSW Jastrzębskim Węglem. Początek spotkania w sobotę, 15 listopada o godzinie 14:45. Będzie to również wyjątkowy mecz dla Jakuba Popiwczaka, który pierwszy raz zmierzy się ze swoim byłym klubem.  

Bartłomiej Bołądź show

Aluron CMC Warta Zawiercie nie ma chwili na oddech. Dopiero co rozegrała awansem mecz 13. kolejki PlusLigi, a już w sobotę zagra z JSW Jastrzębskim Węglem w ramach 6. rundy PlusLigi. Podopieczni Michała Winiarskiego są ostatnio w rewelacyjnej formie, są liderami tabeli, ale trzeba pamiętać, że mają rozegrane o dwa mecze więcej. 

W poprzednim spotkaniu w tie-breaku zawiercianie pokonali Bogdankę LUK Lublin. Wicemistrzowie Polski imponowali w polu zagrywki, posłali na stronę rywali 11 asów serwisowych. Widocznym liderem i MVP pojedynku został Bartłomiej Bołądź. Atakujący zagrał z 60% skutecznością i zdobył aż 29 punktów. Do 27 w ofensywie dołożył 2 punktowe zagrywki. 

Niewykorzystane szanse 

O wiele gorzej wiedze się ostatnio ekipie z Jastrzębia-Zdroju. Zespół prowadzony przez Andrzeja Kowala wyraźnie przegrał z PGE Projektem Warszawa, a następnie w zaciętym spotkaniu o Superpuchar Polski musiał uznać wyższość Bogdanki LUK Lublin. W PlusLidze musieli również uznać wyższość ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Co prawda Jastrzębski Węgiel nie wygrał w Kędzierzynie-Koźlu ani jednego seta, premierową partię przegrali wyraźnie, ale w dwóch kolejnych nie byli w stanie wykorzystać swoich szans. Aktualnie jastrzębianie z 5 punktami w tabeli zajmują dopiero 9. miejsce. 

Sentymantale spotkanie 

Sobotni pojedynek będzie wyjątkowy dla jednego z graczy zawierciańskiej drużyny. To pierwszy raz w karierze, kiedy libero Warty Zawiercie, Jakub Popiwczak zagra przeciwko Jastrzębskiemu Węgłowi. Całą swoją seniorską karierę spędził on właśnie w Jastrzębiu-Zdroju. 

Faworyt wyraźny 

Nie trudno wskazać faworyta sobotniego spotkania. Jest nim ekipa z Zawiercia, która poza porażką w 1. kolejce PlusLigi radzi sobie bardzo dobrze. Mocną bronią wicemistrzów Polski jest między innymi zagrywka i atak. W tych elementach są wyraźnie lepsi od drużyny z Jastrzębia-Zdroju. Ta za to lepiej radzi sobie w bloku, ma 7,25 bloku/mecz przy 6,33 zawiercian. Jeśli Jastrzębski Węgiel myśli o sprawieniu niespodzianki, musi również ustabilizować przyjęcie i zdecydowanie lepiej zaprezentować się w ataku. 

Aluron CMC Warta Zawiercie – JSW Jastrzębski Węgiel
Sobota, 15 listopada, godz. 14:45
Transmisja: Polsat Sport 1

Przewidywane składy: 
Warta Zawiercie: Tavares, Bołądź, Kwolek, Russell, Bieniek, Zniszczoł, Popiwczak (libero) 
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Kaczmarek, Szerszeń, Kujundzić, Brehme, Usowicz, Jurczyk (libero) 

Typ redakcji: 
Aluron CMC Warta Zawiercie – JSW Jastrzębski Węgiel 3:1 
Aluron CMC Warta Zawiercie
Jastrzębski Węgiel
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 14 listopada 2025 15:38.

PlusLiga