Niespełna tydzień temu siatkarze Ślepska Malow Suwałki i Indykpolu AZS Olsztyn spotkali się w Suwałkach w ramach Memoriału Józefa Gajewskiego. Wtedy górą byli gospodarze, którzy poza trzecią, wysoko przegraną partią byli lepsi w pozostałych setach meczu i wygrali 3:1. Teraz olsztynianie mieli okazję do rewanżu.
Suwałczanie przyjechali do Olsztyna, gdzie mieli zaplanowane dwie gry kontrolne. W pierwszym ze sparingów Akademicy zrewanżowali się gościom za ubiegłotygodniową porażkę, wygrywając również 3:1, choć w ramach regulaminu było 3:0. Ślepsk wygrał dopiero dodatkowego seta, na którego umówili się trenerzy.
We wszystkich trzech wygranych odsłonach dominowali gospodarze, nie pozwalając siatkarzom z Suwałk na zdobycie chociaż 20 punktów. Zdecydowanie najlepiej na boisku spisywał się Robbert Andringa, który trzynastokrotnie zdobywał punkty atakiem, dokładając do tego cztery asy i trzy bloki. Po stronie Ślepska nieźle zaprezentował się Bartłomiej Bołądź, zdobywca siedemnastu punktów.
Czynnikiem decydującym dzisiejszego meczu było przyjęcie, które zdecydowanie było po stronie olsztynian, a co za tym idzie przekładało się na znaczną przewagę skuteczności ataku. Siatkarze Indykpolu zdecydowanie dominowali w polu zagrywki, dziesięciokrotnie zdobywając punkty bezpośrednio tym elementem, przy pięciu asach przeciwników.
Indykpol AZS Olsztyn – Ślepsk Malow Suwałki 3:1
(25:19. 25:15, 25:17, 23:25)
Składy zespołów:
Indykpol: Concepcion Rojas (8), Andringa (20), Schulz (14), Droszyński (1), Poręba (11), Żaliński (13), Gruszczyński (libero) oraz Woch (1), Stepień (2), Kapica (6), Janiszewski (2), Ciunajtis (libero)
Ślepsk: Waliński (1), Rousseaux (12), Bołądź (17), Rudzewicz (8), Sacharewicz (6), Tuaniga (2), Czunkiewicz (libero), Filipowicz (libero), Gonciarz, Rohnka (7)
źródło: inf. własna
