Adrian Chyliński zaliczył udany debiut w lidze węgierskiej. Jego Fatum Nyíregyháza pokonał na wyjeździe DVTK Ongropack 3:0. Teraz poprzeczka pójdzie w górę, ale nie gwałtownie. Polski trener po pokonaniu ostatniej ekipy w lidze, zagra z przedostatnią, w której również mamy polski akcent.
Pierwszy sprawdzian zaliczony
Niespełna dwa tygodnie temu Adrian Chyliński objął Fatum Nyíregyházę. Trudno więc póki co mówić o wielkich efektach pracy trenera. Pierwsze zadania zostały jednak osiągnięta. Drużyna dostała nowy impuls i po serii porażek zanotowała przekonujące zwycięstwo. Co prawda rywal nie wygrał jeszcze w tym sezonie, ale tym bardziej chciał wykorzystać, że nowy szkoleniowiec Fatum będzie przez chwilę musiał poznawać ligę węgierską.
– To był nasz pierwszy wspólny mecz i bardzo się cieszymy, że wygraliśmy – skomentował na gorąco ten mecz Adrian Chyliński. – W pierwszym secie nie zawsze mieliśmy kontrolę, ale trudno, żeby wszystko działało od pierwszego meczu. Cieszy, że z biegiem spotkania graliśmy coraz lepiej. Czasem traciliśmy głupio punkty, ale chodzi o to, że też powinniśmy się z takich akcji jak najwięcej uczyć. Brawa dla przeciwnika bo też dobrze zagrali. Mój zespół zrealizował założenia taktyczne i wygraliśmy. Mogliśmy pracować razem tylko przez tydzień i to, co zaprezentował dziś zespół, dobrze wróży ma przyszłość. Zrobiliśmy pierwszy krok, a zawodniczki udowodniły, że fizycznie są w dobrej formie i możemy rywalizować z najsilniejszymi drużynami – dodał szkoleniowiec.
Czas na starcie polsko-polskie
Teraz zespół Chylińskiego czeka ostatni mecz w tym roku. Również będzie to spotkanie wyjazdowe, a rywalem będzie przedostatni w tabeli Szent Benedek Roplabda Balatonfured. Będziemy mogli w tej rywalizacji oglądać jeszcze jeden polski akcent. Od tego sezonu bowiem zawodniczką Szent Benedek jest przyjmująca Aleksandra Wójcik. Na węgierskiej ziemi zatem stanie po dwóch stronach siatki dwójka złotych medalistów mistrzostw Polski z ŁKS-em Commercecon Łódź – choć oboje zdobyli go w różnych latach – Wójcik wygrała TAURON Ligę w 2019 roku, a Chyliński w 2023.
źródło: inf. własna
