BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała skończył sezon Tauron Ligi z brązowym medalem na szyi. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka po ostatniej piłce cieszyły się co najmniej jakby ten medal był złoty. Bartłomiej Piekarczyk nie ukrywał dumy ze swoich siatkarek.
CHARAKTER DO KOŃCA
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała ciężko pracował na końcowe sukcesy. Bielszczanki od początku sezonu dawały znak, żeby się z nimi liczyć. Ostatecznie zdobyły Puchar Polski i brązowy medal TAURON Ligi. – Myślę, że to był dla nas bardzo udany sezon. Brązowy medal jest dobrym podsumowaniem. Rozegraliśmy bardzo dobrą rundę zasadniczą. Potem po drodze Puchar Polski. Chyba tylko dziewczyny wiedzą jak mocno pracowaliśmy i jak mocno marzyliśmy o tym medalu. Jestem z nich bardzo dumny i myślę, że one też mogą być z siebie dumne. To była niesamowita grupa kobiet, które walczyły i mimo zmagania się z trudnościami pokazały wielki charakter. Zostawiały na boisku wiele serca przez cały sezon. Cieszę się, bo zostaliśmy jako grupa do końca razem – podkreślał trener, Bartłomiej Piekarczyk.
ZACHOWAĆ ZIMNĄ GŁOWĘ
Drugi mecz o brąz rozgrywany w Łodzi skończył się dla jego zespołu przegraną 0:3 w bardzo złym stylu. Po spotkaniu cały zespół podkreślał, że nie da się zagrać gorzej. BKS odpłacił się rywalowi pięknym za nadobne i wygrał trzeciego seta decydującego o medalu spotkania 25:12. – Na pewno w trzecim secie nacisnęliśmy mocniej zagrywką. Wiemy, że potrafimy to robić i zrobiliśmy kilka serii. Było w pewnym momencie widać, że łodzianki już myślą o następnym secie. Wiedzieliśmy, że kolejny będzie trudniejszy. Chcieliśmy kontynuować tą dobrą grę, ale musieliśmy szybko zapomnieć o tym trzecim secie. Trzeba było szukać naszych dobrych akcji od samego początku. Szukaliśmy swojej dobrej gry i chcieliśmy wyrwać ten medal akcja, po akcji – zakończył szkoleniowiec.
Kilkuletnia praca całego klubu odpłaciła się sukcesami. Po 13 latach przerwy udało im się zdobyć brązowy medal i wszyscy obecni na decydującym spotkaniu cieszyli się jakby to co najmniej było złoto. Wiadomo już jednak, że zwycięskiego składu nie uda się utrzymać. Szeregi BKS-u opuści między innymi bardzo ważna zawodniczka, przyjmująca Paulina Damaske.
źródło: inf. własna
