Przed gdańszczanami spotkania 20. i 21. kolejki. Przed własną publicznością „gdańskie lwy” podejmą drużynę Bogdanki LUK Lublin oraz PGE GiEK Skry Bełchatów. Pierwsze spotkanie zagrają w środę, 7 lutego o 17:30, a drugie w niedzielę, 11 lutego również o 17:30.
Sezon 2023/2024 nie zwalnia tempa. Przed drużyną Trefla Gdańsk kolejne dwa ligowe mecze w ERGO ARENIE. Pierwsze z nich rozegrają w najbliższą środę o 17:30, a ich rywalem będzie zespół Bogdanki LUK Lublin. Ostatnio „gdańskie lwy” mierzyły się z lublińską drużyną na początku sezonu, w spotkaniu 5. kolejki. Wtedy zwycięzcę musiał wyłonić tie-break, a gdańszczanie na tym trudnym terenie wywalczyli jeden, cenny punkt.
Natomiast w niedzielę drużyna Trefla Gdańsk podejmie PGE GiEK Skrę Bełchatów, jeden z najbardziej utytułowanych polskich klubów siatkarskich, który na swoim koncie ma m.in. dziewięć mistrzostw Polski, siedem krajowych Pucharów oraz cztery Superpuchary. Ostatni raz gdańszczanie mierzyli się z bełchatowskim zespołem również w pierwszych seriach rozgrywek. W 6. kolejce „gdańskie lwy” bez problemu pokonały bełchatowian 3:1.
– Czekają nas dwa, bardzo emocjonujące i ważne spotkania. Jesteśmy pozytywnie nastawieni i będziemy robić wszystko, by wygrać i zdobyć komplet punktów. Gramy u siebie i jestem pewny, że przy wsparciu naszych kibiców osiągniemy założone przez nas cele – mówi Piotr Orczyk, przyjmujący Trefla Gdańsk. – Zespoły Bogdanki i Skry to bardzo silne drużyny, które nie raz pokazały, co potrafią. My na pewno będziemy walczyć i pokażemy naszą najlepszą siatkówkę na najwyższym poziomie – dodał Piotr Orczyk.
Po 19. kolejkach rozgrywek sytuacja w tabeli tych trzech drużyn wygląda interesująco. Zespół Bogdanki LUK Lublin znajduje się na 6. miejscu ligowej tabeli z 34 punktami. Zaraz pod nimi plasują się bełchatowianie z sumą 27 punktów. Natomiast drużyna Trefla zajmuje 5. miejsce i ma na swoim koncie 36 punktów. W ERGO ARENIE zapowiadają się dwa emocjonujące sportowe widowiska, w których sportowych emocji i walki na najwyższym poziomie na pewno nie zabraknie.
– Widzimy co dzieje się w tabeli, jednak nie jest to żaden wyznacznik. Mamy swoje cele, założenia i tego się trzymamy. Skupiamy się na najbliższym meczu, konkretnym przeciwniku. Mimo tego, że w tym sezonie terminarz jest bardzo napięty, to mamy określony plan i chcemy go zrealizować w stu procentach – zakończył Piotr Orczyk.
źródło: treflgdansk.pl