Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Tomasz Piotrowski: Jesteśmy skoncentrowani

Tomasz Piotrowski: Jesteśmy skoncentrowani

fot. Klaudia Piwowarczyk

Pierwszy mecz ćwierćfinałowy zwycięski dla bielszczan. BBTS Bielsko-Biała w piątkowe popołudnie podjął przed własną publicznością drużynę Legii Warszawa. Mecz zakończył się w trzech setach, a beniaminek pierwszoligowych rozgrywek tanio skóry nie sprzedał. – Udało nam się zakończyć mecz w trzech setach, co świadczy o naszym dobrym przygotowaniu nie tylko fizycznym, ale i taktycznym, dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu spotkania i jego wyniku – powiedział po piątkowego meczu Tomasz Piotrowski.

To był mecz z kategorii tych, które należało wygrać. Jesteście zadowoleni z przebiegu tego spotkania?

Tomasz Piotrowski: –  Udało nam się zakończyć mecz w trzech setach, co świadczy o naszym dobrym przygotowaniu nie tylko fizycznym, ale i taktycznym, dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu spotkania i jego wyniku.

Mecz z Legią Warszawa zapowiadał się dość ciekawie. Trzeba przyznać, że rywale mieli komfort, bo to nie oni byli faworytem w tym starciu. Spodziewaliście się, że mecz zakończy się w trzech partiach?

– Drużyna z Warszawy to beniaminek pierwszej ligi, ale mimo to pokazali dobrą grę w fazie zasadniczej, co pozwoliło im grać w play-off. Nasza drużyna aspiruje do awansu już czwarty sezon, dlatego stołeczni na pewno mieli większy „luz” i grali bez presji. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i taki właśnie był.

Należy jasno zaznaczyć, że w statystykach nie brylowaliście – szczególnie w przyjęciu. Mimo to zdołaliście stworzyć rywalom trudne warunki w ataku. Z czego twoim zdaniem wynikała wasza dominacja w tym meczu?

–  Moim zdaniem skutecznie pokazaliśmy się w polu zagrywki, odrzucaliśmy przeciwnika od siatki, co pozwoliło nam stawiać dobry szczelny blok i grać skutecznie na kontrach. Z przyjęcia nie jesteśmy zadowoleni, ale również trzeba oddać przeciwnikowi, że zagrywali bardzo dobrze.

Trzeci set i nerwowa końcówka to wynik jakiejś dekoncentracji? Czy może jednak to zmotywowany rywal dopiero wtedy zdołał wykrzesać z siebie wielkie pokłady energii, na które ciężej nam było znaleźć receptę?

– Ostatnia partia tego meczu przebiegała praktycznie „punkt za punkt” do samego końca seta. Rywale na naszą korzyść nie wykorzystali piłki setowej i zdołaliśmy przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Nie zabrakło nam koncentracji czy sił, po prostu momentami przeciwnik był lepszy.

Na tym etapie już nie ma łatwych meczów. W Warszawie nie gra się łatwo, co pamiętacie z fazy zasadniczej, gdzie stołeczni zdołali urwać wam seta. Z jakim celem i nastawieniem wyruszycie na spotkanie rewanżowe?

Oczywistym jest fakt, że jedziemy tam by wygrać i awansować do półfinałów. Wszyscy jesteśmy skoncentrowani i zmotywowani do wygrania tego spotkania.

źródło: bbtsbielsko.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-04-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved