– Jeżeli chcemy myśleć o mistrzostwie Polski, nie możemy się nikogo obawiać. Chcąc myśleć o tytule, musimy wygrać ze wszystkimi. Nasza forma idzie w górę, prezentujemy się coraz lepiej, mecz ze Skrą będzie na pewno emocjonujący i zacięty – powiedział Tomasz Fornal.
Jastrzębski Węgiel w trzecim meczu rozstrzygnął losy rywalizacji z Treflem Gdańsk. Ubiegłoroczni mistrzowie Polski przegrali pierwszy mecz we własnej hali, z funkcji trenera został odsunięty Andrea Gardini.
– W play-off emocje są większe i gra zaczyna się o stawkę. Tydzień temu jeden mecz dzielił nas od tego, że mogliśmy zakończyć ten sezon poniżej naszych oczekiwań. Ciężki okres jest za nami, te mecze w play-off pokazały, że drużyny niżej notowane potrafią się przeciwstawić, faworyt nie zawsze zwycięża. Dla kibiców są to jednocześnie fajne i emocjonujące spotkania. Pierwszy mecz z Treflem pokazał, że nie tak zaprezentowaliśmy nasze umiejętności i nie tak chcemy grać w siatkówkę. W następnym spotkaniu w Gdańsku pokazaliśmy prawdziwy charakter, pokazaliśmy że potrafimy grać w siatkówkę. Był to moment w którym musieliśmy postawić wszystko na jedną szalę i musieliśmy zagrać to co potrafimy najlepiej. Pomimo różnych problemów potrafiliśmy się zmobilizować i dało to pozytywne efekty – podsumował starcia z gdańszczanami przyjmujący.
W półfinale rywalem jastrzębian będzie PGE Skra Bełchatów. Bełchatowianie także rozegrali trzy spotkania w ćwierćfinale. Tomasz Fornal docenił klasę rywala. – Nie chcę niczego obiecywać przed meczami z PGE Skrą, to jest siatkówka i wszystko się może zdarzyć. Wydaje mi się, że na boisku wyglądamy coraz lepiej fizycznie i coraz lepiej się prezentujemy, czujemy się pewniej. Do meczów ze Skrą podejdziemy z chłodną głową, zrobimy wszystko aby te mecze wygrać. Będą to ciężkie mecze, Skra pokazała że dobrze gra. W drużynie naszych rywali grają dobrzy zawodnicy, my jak i Skra nie mamy się czego wstydzić. Jeżeli my i Skra zagramy na swoim poziomie to można spodziewać się spotkania na wysokim poziomie. Każdy kto będzie oglądał to spotkanie nie powinien być zawiedziony jego poziomem. Czołowa czwórka naszej ligi prezentuje wysoki poziom, mecz ze Skrą na pewno nie będzie łatwy – dodał zawodnik.
Do ekipy jastrzębian powrócili kontuzjowani zawodnicy, drużyna trenuje w pełnym składzie i jest pełna optymizmu przed sobotnim starciem. – W ostatnim czasie dopadł nas wirus, na pewno na te rzeczy nie mam wpływu. Cieszy nas fakt, że do treningów powrócił Jurij Gladyr po długiej przerwie, powrócił również Trevor Clevenot. Trenujemy w czternastoosobowym składzie, nie pamiętam, kiedy miało to miejsce. Naszym mocnym atutem będzie zagrywka, Jurij Gladyr, Rafał Szymura czy Jan Hadrava na pewno w tym elemencie są skuteczni. Zagrywka czasami to dyspozycja dnia, to ważny element – zakończył Tomasz Fornal.
źródło: Jastrzębski Węgiel - inf. prasowa
