Nowym nabytkiem LUK-u Lublin jest Tobias Brand, który do Plusligi przenosi się z niemieckiego SWD Powervolleys Düren. Przyjmujący bierze aktualnie udział w rozgrywkach Ligi Narodów, lecz z niecierpliwością czeka na rozpoczęcie swojego pierwszego sezonu za granicą.
– To dla mnie ogromna przyjemność, że mogę być częścią LUK-u Lublin. Jestem bardzo podekscytowany i szczęśliwy, że będę miał szansę zagrać w PlusLidze. Jest to jedno z moich największych marzeń, które właśnie się spełnia. Słyszałem dużo dobrego o klubie i o ludziach go tworzących. – mówi siatkarz.
Brand stara się stopniowo rozwijać swoją karierę i dlatego zdecydował się na grę w Polsce. – W poważną siatkówkę zacząłem grać dość późno, ponieważ zawsze byłem dość niski i urosłem dopiero mając 18 lat. Karierę zaczynałem w 2. Bundeslidze, skąd przeniosłem się do Düren, które reprezentowałem przez ostatnie 4 lata. Mimo, że na początku nie dostawałem zbyt wielu szans na pokazanie się, to krok po kroku, walczyłem o to być grać. Po pewnym czasie stałem się ważną postacią drużyny, a teraz robię kolejny krok i wyjeżdżam za granicę, co jest niesamowite.
Niemiecki siatkarz przed podjęciem decyzji o wyjeździe z kraju, konsultował się z trenerem reprezentacji Niemiec, Michałem Winiarskim. – Rozmawiałem z Michałem Winiarskim na temat propozycji z LUK-u Lublin i powiedział mi on, że PlusLiga to szansa na rozwój, ponieważ występuje w niej wiele dobrych drużyn. Dostałem od niego cenne wskazówki i informacje, co pomogło mi podjąć ostateczną decyzję – podsumował siatkarz.
źródło: inf. własna, LUK Lublin - Facebook
