Siatkarki Grot Budowlanych Łódź odniosły szóstą wygraną w tym sezonie Tauron Ligi. Łodzianki w 15. kolejce pokonały we własnej hali ostatni w tabeli zespół Uni Opole. Ekipa przyjezdnych zdołała wygrać jedynie trzeciego seta i jest to dla niej już 11 przegrana w tych rozgrywkach.
W mecz lepiej weszły łodzianki, które po zbiciach Melis Durul wysforowały się na prowadzenie 4:2. Mogły liczyć na błędy rywalek, a po serii punktów zdobytych przy zagrywce Dominiki Sobolskiej-Tarasowej w pełni kontrolowały boiskowe wydarzenia (11:6). Uni nie pomógł czas na życzenie Nicoli Vettoriego, a po bloku Moniki Fedusio Budowlani dzielili i rządzili na boisku (15:7). Pojedyncze udane odpowiedzi Anastasiji Kraiduby nie poderwały przyjezdnych do walki. Miały one duże kłopoty ze skutecznością pierwszej akcji, a same nie mogły zatrzymać Durul. Po serii przy zagrywce Małgorzaty Lisiak gospodynie kroczyły do wygranej w premierowej odsłonie (21:9). Ostatecznie po zbiciu ze środka Sobolskiej-Tarasowej ta część meczu padła ich łupem 25:12.
W drugim secie łodzianki poszły za ciosem, a po kontrze Durul szybko odskoczyły od przeciwniczek na 4:1. Te do walki próbowała poderwać Oliwia Sieradzka, ale opolanki miały znowu problemy z przyjęciem serwisów Sobolskiej-Tarasowej, a kontra Fedusio powiększyła prowadzenie Budowlanych (9:4). Dokładały one oczka blokiem, a ich przewaga na siatce robiła się coraz wyraźniejsza. Mogły też liczyć na błędy rywalek, a kolejne zbicia Fedusio pozwalały im kontrolować boiskowe wydarzenia (17:11). Im bliżej końca seta, tym siatkarki Uni były coraz bardziej bezradne. Dwa asy serwisowe dołożyła Fedusio i zanosiło się na kolejny jednostronny set (24:14). Wówczas do walki zerwały się przyjezdne, które przy zagrywce Lany Conceicao rzuciły się do odrabiania strat. W szeregi gospodyń wkradło się trochę nerwowości, a po asie serwisowym brazylijskiej przyjmującej zrobiło się już tylko 24:23, ale Durul zdołała zamknąć tą część meczu na korzyść gospodyń (25:23).
Łodzianki szybko wyciągnęły wnioski z końcówki drugiej partii, bo trzecią zaczęły od mocnego uderzenia. Trudne serwisy Fedusio i dobra postawa na siatce Durul dały im prowadzenie 6:0. Przyjezdne jednak nie rezygnowały z walki. Raz po raz zaczęły zatrzymywać rywalki blokiem, co pozwoliło im wrócić do gry. Asy serwisowe dołożyły Izabela Bałucka i Sieradzka, a dzięki temu to opolanki zaczęły przejmować inicjatywę na boisku (13:10). Na moment duet Durul/Fedusio pozwolił Budowlanym wrócić do gry, ale blok ponownie był elementem, który spowodował, że to Uni weszło z przewagą w kluczową fazę seta (19:17). Serię oczek zdobyło przy zagrywce Kraiduby, a przyjezdne były coraz bliżej przedłużenia meczu. W końcówce w ataku pokazała się Sieradzka, a błąd gospodyń zakończył batalię w tej odsłonie (25:20).
W czwartym secie przebudziły się łodzianki, które po czapie Natalii Kukulskiej zbudowały sobie nadwyżkę (4:1). Opolanki do walki próbowała poderwać Kraiduba, ale po błędzie w ataku Sieradzkiej zwiększała się przewaga łodzianek (9:5). Skutecznie po ich stronie prezentowały się Durul i Fedusio, a sytuacja Uni robiła się coraz trudniejsza (12:6). Miał on problemy na siatce, a dzięki blokowi gospodynie kontrolowały wynik (16:10). Pojedyncze udane akcje Kingi Stronias i Vivian Pellegrino nie odmieniły obrazu gry po stronie przyjezdnych, a ich rywalki były coraz bliżej zwycięstwa. W końcówce w ataku pokazała się jeszcze Julia Kąkol, a punktową zagrywkę dołożyła Durul. Ostatecznie dwa błędy opolanek zamknęły całe spotkanie (25:19).
MVP: Melis Durul
Grot Budowlani Łódź – UNI Opole 3:1
(25:12, 25:23, 20:25, 25:19)
Składy zespołów:
Budowlani: Polak, Lisiak (6), Kukulska (8), Durul (27), Fedusio (19), Sobolska (5), Łysiak (libero) oraz Skomorowska (libero), Kędziora, Łazowska (2), Kąkol (3), Kazała i Gawlak
Uni: Stronias (5), Conceicao (10), Pellegrino (4), Janicka (2), Kecher, Kraiduba (15), Adamek (libero) oraz Bałucka (3), Makarowska-Kulej (4) i Sieradzka (18)
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela Tauron Ligi
źródło: inf. własna
