W zaległym meczu 8. kolejki TAURON Ligi siatkarki z Wrocławia podejmowały zespół Pałacu Bydgoszcz. W pierwszej partii gospodynie mimo prowadzenia przez całego seta przegrały do 23. Również końcówka drugiej części spotkania padła łupem bydgoszczanek, a w trzeciej podopieczne trenera Mateli dzięki seriom punktów pewnie wygrały, zgarniając komplet punktów bez straty seta. Była to trzecia wygrana Pałacu w tym sezonie.
Po wyrównanym początku meczu pierwsze inicjatywę przejęły gospodynie, które wyszły na dwupunktowe prowadzenie 7:5. Bydgoszczanki błyskawicznie odrobiły tę stratę, jednak popełniane błędy nie pozwoliły im wyjść na prowadzenie. To podopieczne trenera Wojciecha Kurczyńskiego cały czas utrzymywały minimalną przewagę, która po kiwce Anny Bączyńskiej wzrosła do trzech punktów (14:11). Po bloku na Regiane Bidias, przy stanie 17:14 dla rywalek, o przerwę poprosił trener Piotr Matela. Wrocławianki stanęły prowadząc 19:15 i trzy kolejne punkty padły łupem przyjezdnych. W końcówce gospodynie po błędach rywalek prowadziły już 23:20, trener Matela wykorzystał jeszcze drugą przerwę i po ataku Eweliny Żurowskiej jego zespół znów doprowadził do remisu (23:23). Po chwili to Pałac po ataku Aleksandry Dascalu miał piłkę setową, a błąd w ataku Małgorzaty Jasek sprawił, że zespół gości objął prowadzenie w meczu.
Początek drugiego seta należał do bydgoszczanek, które po atakach Eweliny Żurowskiej i Regiane Bidias prowadziły już 5:2. Coraz lepiej w ataku radziła sobie brazylijska przyjmująca Pałacu, jednak wrocławianki cierpliwie odrabiając straty doprowadziły do remisu 8:8. Przyjezdne znów odskoczyły na trzy punkty, ale w zespole z Wrocławia nieco ożywienia wniosła wprowadzona na boisko Marta Wellna, debiutująca w drużynie #Volleya. Przyjezdne utrzymywały jednak kilkupunktową przewagę dzięki temu, że myliły się rzadziej od rywalek. Po ataku i asie serwisowym Alexandry Dascalu Pałac prowadził 20:17 i trener Kurczyński przerwał grę, przywołując swój zespół do ławki rezerwowych na 30 sekund. Bydgoszczanki nie zamierzały jednak oddawać już tej partii. Po długiej akcji, pełnej obron z obu stron siatki, a zakończonej atakiem Bidias Pałac miał piłkę setową przy stanie 24:20. Wrocławianki obroniły trzy kolejne setbole, po chwili jednak skapitulowały po ataku Bidias i przyjezdne prowadziły już w meczu 2:0.
Po wymianie ciosów na początku trzeciego seta od stanu 4:4 serię czterech punktów z rzędu zanotowały wrocławianki, co spotkało się z natychmiastową reakcją trenera Piotra Mateli. Przerwa pomogła, bo Pałac odrobił straty, a po autowym ataku Natalii Murek przyjezdne wyszły na prowadzenie 9:8. Gospodynie w kolejnych akcjach również były bezradne, trener Kurczyński zdecydował się na zmianę na rozegraniu wprowadzając na boisko Adriannę Szady, a po serii ośmiu punktów z rzędu rywalek wykorzystał już drugą przerwę (8:12). Wrocławianki w końcu wróciły do gry, ale to przyjezdne kontrolowały wydarzenia na boisku, cały czas utrzymując bezpieczną przewagę (15:11). Po ataku Marty Ziółkowskiej Pałac prowadził 19:13 i losy całego spotkania wydawały się przesądzone. Gospodynie nie radziły sobie z kiwkami Bidias i blokiem rywalek (15:22), a po autowej zagrywce Anny Bączyńskiej przyjezdne miały piłkę meczową przy stanie 24:17. Ostatecznie po ataku Ziółkowskiej wygrały tego seta do 19 i całe spotkanie 3:0, wywożąc do Bydgoszczy niezwykle cenne trzy punkty w kontekście walki o miejsce play-off.
MVP: Ewelina Żurowska
#VolleyWrocław – Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 0:3
(23:25, 23:25, 19:25)
Składy zespołów:
#Volley: Witkowska (7), Wołodko (1), Murek (8), Jasek (15), Bączyńska (7), Fedorek (6), Adamek (libero) oraz Wellna (4), Chorąża (libero), Szady i Rapacz (1)
Pałac: Dascalu (4), Ziółkowska (8), Hawryła (5), Mazurek (1), Żurowska (17), Bidias (15), Jagła (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna
