BKS BOSTIK Bielsko-Biała – Energa MKS Kalisz
Poniedziałek, 14.12.2020, godz. 20:30
Transmisja: Polsat Sport
Bielszczanki grają ostatnio na dużym poziomie fantazji. Lubią podpuścić przeciwnika, dać mu się wyhasać, a później przejąć inicjatywę i zatańczyć nad trumną wroga. ŁKS-owi pozwoliły wygrać dwa sety, żeby w następnych trzech triumfować, a w ostatnim meczu w Legionowie zaczęły od porażki w pierwszej partii, a następnie precyzyjnie prowadziły egzekucję podopiecznych trenera Chiappiniego.
U kaliszanek nie widać już natomiast błysku z początku sezonu. Siatkarki MKS-u pożegnały się już z górą tabeli i wylądowały w okolicy ósmego miejsca, gdzie spodziewano się ich w przedsezonowych dywagacjach. W ostatnich spotkaniach nie prezentowały się wybitnie, odnosząc jedynie obowiązkowe zwycięstwo z PTPS-em. Specyfika drużyn Jacka Pasińskiego polega na tym, że kiedy wpompuje w zespół wystarczająco dużo adrenaliny, to potrafią walczyć z każdym. Kiedy jednak tych mocnych emocji zabraknie, drużyna traci sporo ze swej wartości.
Jak będzie w poniedziałkowy wieczór? Rozum podpowiada, że będące na fali bielszczanki, nie powinny mieć problemów z rywalkami, zwłaszcza że grają u siebie. Gdzieś jednak w środku tkwi przeczucie, że raz na jakiś czas MKS odpala na fantazji, a już jakiś czas tego nie widzieliśmy, więc być może właśnie w meczu z BKS-em będzie to miało miejsce.
Typ redakcji: BKS BOSTIK Bielsko-Biała – Energa MKS Kalisz 3:2
źródło: inf. własna