Łks Commercecon Łódź – Energa Mks Kalisz
Piątek, 02.10.2020, g. 20:30
Transmisja: Polsat Sport
Wciąż jest za wcześnie, żeby ocenić, który ŁKS będziemy częściej oglądać w tym sezonie. Ten z koszmarnego meczu przeciwko BKS-owi, czy ten z absolutną dominacją nad Jokerem Świecie. Z pewnością nieco rozjaśni nam sytuację piątkowe spotkanie z Energą MKS Kalisz. Wydaje się, że jeżeli podopieczne Giuseppe Cuccariniego będą przyjmować tak, jak w Świeciu, to kaliszanki nie mogą liczyć na zdobycz punktową. Świetnie w tym elemencie zagrała Magdalena Saad, której gra pozwoliła na spokojną i pewną grę Britt Bongaerts i bezlitosne kończenie ataków przez Katarzynę Zaroślińską-Król, czy Nadję Ninković.
Energa MKS Kalisz na inaugurację spokojnie wygrała z PTPS-em Piła, ale mamy wrażenie, że wygrywanie z pilankami nie będzie w tym sezonie żadną rekomendacją do kolejnych występów. Następnie kaliszanki przegrały 0:3 z BKS-em, choć gdyby zdołały zamknąć pierwszego seta, w którym prowadziły, to ten mecz mógłby wyglądać później inaczej. Podopieczne Jacka Pasińskiego z pewnością przyjadą do Łodzi walczyć.
My uważamy jednak, że po solidnym prztyczku w nos od Stali, Wiewióry przez dłuższy czas nie popełnią już błędu braku koncentracji i bicia głowa w mur. Myślimy, że w piątek zobaczymy ŁKS Commercecon bliższy formie z ostatniego tygodnia, niż z pierwszej kolejki. Łodzianki będą też z pewnością chciały szybko zakończyć spotkanie z MKS-em, żeby nie tracić energii przed nadchodzącym spotkaniem kwalifikacji Ligi Mistrzyń.
Typ redakcji: ŁKS Commercecon Łódź – Energa MKS Kalisz 3:0
źródło: inf. własna