W niedzielne popołudnie Grupa Azoty Chemik Police podejmowała Grot Budowlanych Łódź. Mistrzynie Polski nie pozostawiły młodym siatkarkom z Łodzi żadnych złudzeń, kto w tym meczu jest lepszy. Policzanki wygrały w trzech setach, w każdym z bardzo wysoką przewagą.
Od prowadzenia 2:0 mecz rozpoczęły mistrzynie Polski. Po autowy ataku Any Cleger różnica wzrosła do trzech punktów (4:1). Łodzianki walczyły o odrobienie strat, punktowała Cleger, ale po drugiej stronie nie oszczędzała się Jovana Brakocevic-Canzian (7:4). Po ataku Cleger siatkarki Budowlanych zbliżyły się na jedno oczko, sporo zagrywką pomogła także Martyna Łazowska. Szansy na wyrównanie nie wykorzystała Monika Fedusio, co się zemściło, bowiem po akcji na bloku policzanek było 10:6. O czas poprosił Jakub Głuszak, ale po nim gospodynie punktowały dalej, po ataku Brakocevic-Canzian i bloku na Cleger było już 13:6. Bojana Milenkovic nadal nie schodziła z pola zagrywki, dała tym elementem punkt na 15:6. Dobra gra blokiem sprawiła, że różnica wynosiła już 11 punktów na korzyść Chemika (18:7). Budowlane przy zagrywce Weroniki Centki wygrały trzy kolejne akcje, ale serię zakończyła Wasilewska. Przyjezdne do walki próbowała poderwać Zuzanna Górecka (13:20). Policzanki jednak dominowały na parkiecie, w szeregach zespołu z Łodzi było mnóstwo niedokładności i po ataku Martyny Czyrniańskiej na tablicy był już wynik 24:14. Ostatnią akcją seta był atak Agnieszki Kąkolewskiej.
Od bloku na Cleger rozpoczęła się druga część spotkania, ale po zepsutej zagrywce Kowalewskiej było już 1:1. Łodzianki zapunktowały jednak blokiem i zrobiło się 3:1. Policzanki natychmiast wyrównały, a po ataku Martyny Łukasik miały już punkt zapasu. Znakomita postawa mistrzyń Polski w bloku dała im już wynik 7:4, co zmusiło Jakuba Głuszaka do poproszenia o przerwę. Dobrze w ataku i bloku grała Iga Wasilewska (10:6), po drugiej stronie siatki dwoiła się i troiła Cleger. Przyjezdne miały ogromne trudności z przebiciem się przez policki blok (8:13). Blokiem odpowiedziała Cleger i różnica stopniała do trzech punktów. W ustawieniu z Agnieszką Kąkolewską na zagrywce Chemik odskoczył najpierw na 17:11 po ataku Łukasik. Zmusiło to Jakuba Głuszaka do poproszenia o 30 sekund przerwy. Po niej jednak punktowały Iga Wasilewska i oraz Łukasik i Brakocevic-Canzian. Do tego doszły błędy rywalek (23:11). Długą serię zakończyła dopiero zepsuta zagrywka Kąkolewskiej. Znakomity atak Łukasik dał policzankom piłki setowe (24:12). Kiwka tej zawodniczki zakończyła zmagania w tej odsłonie.
Trzeci set rozpoczął się od ataku Łukasik, szybko tym samym odpowiedziała Małgorzata Lisiak. Gra toczyła się punkt za punkt (5:5), po obu stronach nie brakowało błędów. Po autowym ataku rywalek Chemik odskoczył na 9:7, a kiedy w ofensywie pomyliła się Cleger, różnica wynosiła już trzy punkty. Zagrywką punktowała Lisiak, ale po drugiej stronie skuteczna była Łukasik, do tego zagrywką pracowała Brakocevic-Canzian. Przy stanie 14:10 o czas poprosił Jakub Głuszak. Przewaga policzanek jednak się utrzymywała, a nawet po akcji Kąkolewskiej wzrosła do 18:13. Chemik kroczył po pewne zwycięstwo w meczu, po bloku Kąkolewskiej prowadził już 22:14. Łodzianki popełniały masę błędów własnych, w aut uderzyła Paulina Damaske (24:15). Mecz zakończył udany atak Aleksandry Lipskiej.
MVP: Martyna Łukasik
Grupa Azoty Chemik Police – Grot Budowlani Łódź 3:0
(25:16, 25:13, 25:16)
Składy zespołów:
Chemik: Kowalewska (1 pkt.), Kąkolewska (12), Brakocevic-Canzian (15), Wasilewska (7), Łukasik (14), Milenković (4), Żurawska (libero) oraz Rios, Połeć, Lipska (1) i Czyrniańska (2)
Budowlani: Lisiak (3), Łazowska (2), Górecka (8), Centka (1), Cleger (11), Fedusio (3), Łysiak (libero) oraz Lewandowska (1), Pelczarska, Damaske (3) i Szczurowska
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna