Siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów były zdecydowanym faworytem starcia z #VolleyWrocław. Podopieczne trenera Stephane’a Antigi w pełni wywiązały się z tej roli i ograły wrocławianki w trzech setach. O walce można było mówić tylko w premierowej odsłonie, gdzie Developres nawet odrabiał straty. W drugim i trzecim secie wicemistrzynie Polski dominowały na boisku.
Mecz bardzo dobrą zagrywką rozpoczęła Lucie Muhlsteinova, ale zagranie Gabrieli Orvosovej chwilę później dało prowadzenie miejscowym. Cały czas toczyła się wyrównana walka punkt za punkt, a blok Julii Szczurowskiej przywrócił minimalną przewagę wrocławianek 8:7. To one próbowały przejąć inicjatywę, ale utrudniły im to błędy. Cały czas zespoły wymieniały się uderzeniami. Gdy #VolleyWrocław zaczął kończyć ważne piłki, zbudował przewagę. Po kontrze Anny Bączyńskiej, a przy zagrywkach Joanny Pacak, grę przerwał trener Antiga. Jego drużyna przegrywała już 12:15. Developres, choć się starał, nie był w stanie przeciwstawić się dobrze grającym rywalkom. Przy serwisach Regine Bidias przyjezdne uciekły z wynikiem jeszcze bardziej (19:14). Po przerwie miejscowe zaczęły grać w obronie, a kolejne ataki psuły wrocławianki, co zmniejszyło dystans. Seria przy zagrywkach Jeleny Blagojević trwała i gdy w kontrze uderzyła Weronika Centka, to rzeszowianki były na prowadzeniu 20:19. Kolejny punkt dał im zepsuty atak Szczurowskiej. Developres nie oddał już tej przewagi i choć rywalki miały szanse na dłuższą grę, wygrał w secie po bloku na Bidias.
Od razu po powrocie do gry ekipa gospodarzy wypracowała dwupunktowe prowadzenie, ale w kolejnych akcjach znowu drużyny szły łeb w łeb. Kiedy Anna Obiała huknęła ze środka Developres rozpoczął serię punktową. Duża w tym zasługa zagrywającej Szlagowskiej. Kiedy blokami popisały się Katarzyna Wenerska, a takze Ann Kalandadze wicemistrzynie Polski prowadziły już 13:4. Choć w kolejnych akcjach wrocławianki wróciły do gry, to jednak gra toczyła się przy luźnej grze wysoko prowadzących rzeszowianek. Pojedyncza udana zagrywka Muhlsteinovej niewiele zmieniła, a Developres zmierzał do wygranej w secie. Wśród przyjezdnych starały się ciągnąć grę Szczurowska i Pacak, ale przewaga rywalek była niezagrożona. Seta bez większej historii zamknęło uderzenie Centki.
Dzięki kontrze Weroniki Szlagowskiej miejscowe objęły dwupunktowe prowadzenie, próbując od razu narzucić swoje tempo gry. To im się udało, nawet jeśli nie skończył ataku, ratowały sytuację blokiem. Choć i im przydarzył się błąd cały czas to rzeszowianki były na czele. Cały czas bardzo dobrze spisywała się Centka. Po jej bloku oraz punktującej zagrywce Kalandadze było już 12:8. Od połowy seta rzeszowianki już zupełnie zdominowały boisko. #VolleyWrocław miał problemy nie tylko w ataku, ale i w przyjęciu i po kontrze Obiałej oraz nieudanym zbiciu Szczurowskiej różnica była już znaczna (20:11). Izabela Rapacz dołożyła do tego skuteczny blok, a dystans po nim wynosił dziesięć punktów. Developres nie miał najmniejszych problemów z dograniem seta i meczu do końca, choć wrocławianki nadal nie odpuszczały. Całe starcie zamknęły ataki wyróżniających się w nim Kalandadze i Centki.
MVP: Weronika Centka
Developres Bella Dolina Rzeszów – #VolleyWrocław 3:0
(25:23, 25:16, 25:13)
Składy zespołów:
Developres: Obiała (8), Centka (16), Wenerska (1), Orvosova (11), Szlagowska (9), Kalandadze (6), Szczygłowska (libero) oraz Blagojević, Rapacz (4), Bińczycka
#Volley: Szczurowska (8), Bidias (7), Pacak (7), Muhlsteinova (3), Witowska (5), Bączyńska (4), Saad (libero) oraz Szady, Stancelewska, Cembrzyńska (2), Kamińska
Zobacz również:
Wyniki i tabela TauronLigi
źródło: inf. własna