BKS BOSTIK Bielsko-Biała – ŁKS Commercecon Łódź
Niedziela, 6.12.2020, godz. 20.30
Transmisja: Polsat Sport
Ciężkie zadanie czeka bielszczanki. Łodzianki przyjadą do Bielska-Białej po trzech zwycięstwach z rzędu. Aktualnie zajmują one 3. miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów, tracą przy tym zaledwie 3 “oczka” do będących wiceliderkami Budowlanych. ŁKS ma co prawda za sobą zawirowania związane ze zmianą trenera – Giuseppe Cuccariniego zastąpił, powracający do drużyny, Michal Mašek, jednak już z nowym szkoleniowcem łódzka ekipa wygrała ważne starcie z E.Leclerc MOYA Radomką Radom, więc ta roszada najwidoczniej nie wpłynęła na drużynę negatywnie. Ma ona również za sobą w miarę udany turniej Ligi Mistrzyń, na którym odniosła dwa zwycięstwa. – Dobrze stało się, że po tak tragicznym pierwszym secie zdołałyśmy się podnieść i wygrać to spotkanie 3:1. Tak naprawdę to mnie cieszy i już nie rozpamiętuję tego pierwszego seta. Myślę, że to jest taki dobry prognostyk na to, co może się dalej wydarzyć – mówiła optymistycznie po meczu z Radomką atakująca ŁKS-u Katarzyna Zaroślińska-Król.
Siatkarki BKS-u również spisują się w tym sezonie całkiem nieźle, jednak do tej pory w starciach z wyżej notowanymi przegrywały. Do meczu z łodziankami podejdą po zwycięstwie 3:0 z Jokerem Świecie. Podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka aktualnie zajmują 5. miejsce z dorobkiem 17 punktów. – Powiem szczerze, że słuchając „specjalistów” byłyśmy obstawiane w dolnej części tabeli. Nie mamy dużych nazwisk. Ciężką pracą, drużynowością, wysokim poziomem treningów udaje nam się wywalczyć tak dużo punktów z liderami. Myślę, że to jest kluczowe w naszej drużynie. Gramy powyżej naszych oczekiwań, mogę odważnie tak stwierdzić i możemy być zdecydowanie zadowolone z siebie – stwierdziła środkowa zespołu z Bielska-Białej Dominika Witowska. Mimo dobrej postawy bielszczanek i ich wygranej z łodziankami w 1. kolejce 3:0, teraz faworytkami są przyjezdne.
Typ redakcji: BKS BOSTIK Bielsko-Biała – ŁKS Commercecon Łódź 2:3
źródło: inf. własna