TAURON Liga w niedzielę zakończyła 4. kolejkę zmagań. MOYA Radomka Radom przegrała pierwszy mecz w tym sezonie. Zdecydowanie lepszy okazał się KS DevelopRes Rzeszów. To spowodowało zmianę lidera. Teraz na czele tabeli znalazły się właśnie mistrzynie Polski. Do dużych roszad doszło też w środku stawki. Z ósemki wypadła ITA TOOLS Stal Mielec i #VolleyWrocław. Dalej bez punktów pozostaje beniaminek z Nowego Dworu Mazowieckiego.
Każda seria kiedyś się kończy
Przed startem 4. rundy w TAURON Lidze jedynym niepokonanym zespołem była MOYA Radomka Radom, która długo zajmowała pierwszą pozycję w tabeli. W piątek radomianki zmierzyły się na wyjeździe z rzeszowskimi Rysicami. Mistrzynie Polski nie dały najmniejszych szans podopiecznym trenera Głuszaka i pokonały je gładko 3:0. Tym samym siatkarki z Radomia spadły na trzecią lokatę, a liderkami z 10 punktami na koncie są teraz rzeszowianki.
Awans zaliczyły również Budowlane Łódź. Udało im się przesunąć od razu na drugą pozycję w tabeli, po tym jak w trzech setach odprawiły zawodniczki Chemika Police. Duży w tym udział ponownie miała Karolina Drużkowska oraz świetnie prowadząca grę Alicja Grabka, która otrzymała nawet nagrodę MVP. Łodziankom do liderek brakuje tylko jednego „oczka”. Jeszcze jedna drużyna ma na swoim koncie trzy zwycięstwa. Są to bielszczanki, które po szalonym meczu pełnym zwrotów akcji, wyszarpały czwartą wygraną przeciwko siatkarkom z Wrocławia. Tak wygląda pierwsza czwórka TAURON Ligi.
Wielkie zmiany w środku zestawienia
Zdecydowanie najwięcej działo się w środkowej części tabeli. ŁKS Commercecon Łódź w ostatnim meczu 4. kolejki rozgromił beniaminka z Nowego Dworu Mazowieckiego, dzięki czemu zaliczył skok z siódmego na piąte miejsce. Warto przypomnieć, że łodzianki mają jeszcze jeden zaległy mecz, przełożony z uwagi na toczącą się w drużynie chorobę. To może ich wywindować jeszcze wyżej. Dwie nowe ekipy pojawiły się w najlepszej ósemce zestawienia. Są to UNI Opole, które z sześcioma punktami uplasowało się szóstej pozycji oraz siódmy na ten moment Metalkas Pałac Bydgoszcz.
W minionych rundach te dwa zespoły nie zajmowały miejsca, które uprawniało by ich do gry w fazie play-off. Ta seria gier dużo zmieniła. UNI Opole okazało się lepsze od Sokoła Mogilno, a bydgoszczanki pokonały po jednostronnym pojedynku Stal Mielec. Duży spadek zaliczył z kolei Chemik Police, które po trzeciej rundzie był piąty, obecnie dzierży ósmą lokatę. Policzanki tym razem nie miały zbyt dużo do powiedzenia w Łodzi, co kosztowało je utratę swojej dobrej pozycji wyjściowej.
Dwie drużyny wciąż bez zwycięstw
O sporym pechu mogą mówić dwa zespoły. #VolleyWrocław przegrywał 2:0 z siatkarkami z Bielska-Białej, jednak udało mu się odwrócić losy spotkania i doprowadzić do tie-breaka. W 5. secie bielszczanki wygrały „o włos” i to one zapisały na swoim koncie dwa punkty, a wrocławiankom przypadł tylko jeden. To spowodowało, że przesunęły się o jedną pozycję w dół. Obecnie są dziewiąte. Z kolei mielczanki mimo dwóch zwycięstw na koncie, ale odniesionych w meczach na pełnym dystansie, tym razem po porażce uplasowały się dopiero na 10. pozycji. Do ekipy z Wrocławia tracą jedno „oczko”.
Po czterech spotkaniach nowego sezonu dalej bez choćby jednej wygranej na koncie pozostają zawodniczki z Mogilna i Nowego Dworu Mazowieckiego. Mogilnianki przegrały kolejny ważny dla siebie mecz. W czterech setach lepsze były opolanki, choć dwie pierwsze parie były naprawdę wyrównane. Czarnej serii na ten moment nie potrafią przerwać nowodworzanki. Do tej pory w TAURON Lidze wywalczyły tylko jednego seta. Z zerowym kontem zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Następna kolejka wystartuje w czwartek, 06.11.
Zobacz również:
