TAURON Liga w końcu wystartowała! Za nami pierwsza kolejka w najwyższej klasie rozgrywkowej siatkarek, w której doszło już do kilku niespodzianek. Największą jest z pewnością wygrana ITA TOOLS Stali Mielec nad PGE Budowlanymi Łódź. Na inaugurację rozgrywek z bardzo dobrej strony pokazały się młode zawodniczki, które w przyszłości mogą być ważną częścią reprezentacji Polski kobiet. Świetny debiut w TAURON Lidze zaliczyła też Amerykanka – Taylor Bannister. Przedstawiamy najlepsze siatkarki pierwszej kolejki.
Rozgrywki w sezonie 2025/2026 zainaugurowały siatkarki #VolleyWrocław i beniaminka – EcoHarpoon NOWEL LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Wrocławianki zdominowały swoje rywalki. W ostatnim secie przewaga między tymi zespołami była szczególnie widoczna, nowodworzanki przegrały go zaledwie do 10. Sensacją pierwszej kolejki była przegrana pretendentek do złota – Budowlanych Łódź ze wzmocnioną ciekawymi transferami Stalą Mielec 2:3. Mielczanki prowadziły już nawet 2:0, jednak pozwoliły rywalkom doprowadzić do tie-breaka. Tam ponownie pokazały swoją siłę i wywiozły z Łodzi 2 cenne punkty do ligowej tabeli. Oto zawodniczki, które naszym zdaniem najbardziej wyróżniły się na starcie TAURON Ligi.
Szóstka 1. kolejki TAURON Ligi
Rozgrywająca
Martyna Łazowska
(#VolleyWrocław)

Martyna Łazowska była jedyną siatkarką, która pozostała w drużynie z Wrocławia po sezonie 2024/2025. Zespół ten przeszedł istną rewolucję kadrową. Rozgrywająca jako najbardziej doświadczona zawodniczka, została wybrana kapitanem tej nowo zbudowanej ekipy. W pierwszym meczu pokazała, że może być liderką #VolleyaWrocław. Bardzo dobrze prowadziła grę swojej drużyny, równo rozdzielała piłki między swoje koleżanki. Wykreowała sobie liderkę w postaci atakującej Barbary Dapić. Sama dołożyła do konta swojej drużyny 6 „oczek” (4 z ataku, 1 as serwisowy i 1 blok).
Atakująca
Taylor Bannister
(KS DevelopRes Rzeszów)

W pierwszej kolejce zmagań, kilka atakujących dało popis swoich umiejętności. Jedną z nich była z pewnością nowa siatkarka KS DevelopResu Rzeszów – Taylor Bannister. Była najlepiej punktującą zawodniczką spotkania między zespołami z Rzeszowa i Bielska-Białej. Zdobyła 19 punktów dla swojej drużyny, oczywiście najwięcej w ataku, bo aż 17. Do tego dołożyła 2 asy serwisowe. Kończyła akcje z 50 % skutecznością. Amerykanka bardzo dobrze radziła sobie również w obronie, zanotowała ich 9. O jedną mniej miała libero rzeszowskich Rysic – Aleksandra Szczygłowska.
Przyjmujące
Regiane Bidias
(ŁKS Commercecon Łódź)

Jedną z bohaterek meczu między UNI Opole a ŁKS-em Commercecon Łódź była brazylijska przyjmująca – Regiane Bidias. To ona była motorem napędowym swojej drużyny. W tym spotkaniu łodzianki straciły swoją podstawową libero w wyniku nieszczęśliwego zderzenia. Annę Pawłowską musiała zastąpić Daria Szczyrba. Łodzianki nie poddały się mimo tej trudnej sytuacji. Przyjęcie od tego momentu zabezpieczała właśnie Bidias, która utrzymała je na poziomie 75 %. Jeszcze lepiej zaprezentowała się w ofensywie. Punktowała aż 20 razy (17 w ataku, 2 zagrywką i 1 blokiem). Była najlepszą zawodniczką swojej drużyny, za co otrzymała nagrodę MVP meczu.
Weronika Szlagowska
(MOYA Radomka Radom)

Weronika Szlagowska na początku poprzedniego sezonu zmagała się z kontuzją, która przez długi czas wykluczała ją z gry. Wróciła na parkiet po kilku miesiącach, ale potrzebowała czasu, by wrócić do pełnej formy. Nowe rozgrywki rozpoczęła w najlepszy możliwy sposób. Razem z Moniką Gałkowską poprowadziła swój zespół do wygranej 3:0 nad Metalkas Pałacem Bydgoszcz. Przyjmująca zdobyła 14 „oczek” (13 w ataku i 1 punktowy blok). Atakowała z 56 % skutecznością, co jest znakomitym wynikiem. Poradziła sobie również z przyjęciem zagrywki, a była jedną z najbardziej „ostrzeliwanych” siatkarek. Jej poziom pozytywnego przyjęcia wyniósł 48 %. Może to będzie sezon tej wciąż bardzo młodej zawodniczki.
Środkowe bloku
Rozalia Moszyńska
(ITA TOOLS Stal Mielec)

Kapitalnie nowe rozgrywki otworzyła Stal Mielec, która pokonała faworytki z Łodzi. Mimo, że w zespole z Mielca nie ma już najlepiej punktującej minionego sezonu, czyli Oliwii Sieradzkiej, to wydaje się że ta drużyna może jeszcze nie raz zaskoczyć w tegorocznych zmaganiach. Zdecydowaną liderką i najlepiej punktującą w tym meczu, co warto podkreślić, była środkowa – Rozalia Moszyńska. Siatkarka zapunktowała w tym starciu aż 20 razy (12 atakiem, 1 zagrywką i 7 blokiem). Na siatce była nie do przejścia. Szczególnie w tie-breaku pomogła swojej drużynie w wywalczeniu cennych punktów. Oczywiście za swój występ otrzymała też statuetkę MVP.
Maja Koput
(LOTTO Chemik Police)

Znakomity debiut w TAURON Lidze zaliczyła młodziutka Maja Koput. 18-latka niedawno ukończyła naukę w SMS PZPS Szczyrk, a już z przytupem weszła na ligowy parkiet. Środkowa nie zaczęła tego spotkania w pierwszej szóstce. Szybko zmieniła Adriannę Rybak-Czyrniańską i to był „strzał w dziesiątkę” trenera Dawida Michora. Zawodniczka zdobyła 13 punktów. Atakowała z 75 % skutecznością, do tego posłała aż 4 asy serwisowe i dołożyła 3 skuteczne bloki. Była w tym meczu wszechstronna. Nie odczuwała stresu związanego z debiutem w TAURON Lidze. To może być jeden z największych talentów Chemika Police.
Libero
Agata Nowak
(LOTTO Chemik Police)

Kolejny sezon w barwach Chemika Police postanowiła rozegrać doświadczona libero – Agata Nowak. Zaczęła tegoroczne rozgrywki od naprawdę solidnego występu. Na 17 przyjęć, popełniła tylko 1 błąd. Jej skuteczność pozytywnego przyjęcia wyniosła 71 %. Była najlepiej przyjmującą swojej drużyny. Wspomagała też swój zespół w obronie. Zanotowała ich 11, do tego dołożyła 3 asysty w rozegraniu. Była jednym z najpewniejszych punktów swojej ekipy, która wygrała pierwsze spotkanie 3:2 z Sokołem Mogilno. W tym sezonie z dużą pewnością będzie pierwszą libero zespołu z Polic.
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi po 1. kolejce zmagań