Strona główna » Polki królują w TAURON Lidze! Katarzyna Zaroślińska-Król rządzi i dzieli w ataku

Polki królują w TAURON Lidze! Katarzyna Zaroślińska-Król rządzi i dzieli w ataku

inf. własna

fot. Michał Szymański

TAURON Liga rozkręciła się na dobre. Za nami 4. kolejka zmagań, w której szczególnie wyróżniały się polskie siatkarki. To pokazuje, że Polki skutecznie walczą o swoje pozycje w wyjściowych składach. Katarzyna Zaroślińska-Król po raz kolejny udowodniła, że jest prawdziwą liderką UNI Opole. Poprowadziła swój zespół do ważnego zwycięstwa. Świetne mecze rozegrały również Pola Nowakowska i Marta Orzyłowska. Przedstawiamy „szóstkę” kolejki Strefy Siatkówki.

Faworyci nie zawodzili

Poprzednia runda była zdominowana przez tie-breaki. Tym razem większość z meczów zakończyła się w trzech setach. Najdłużej o zwycięstwo walczyły siatkarki BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała i #VolleyWrocław. Tu do rozstrzygnięcia spotkania potrzebowano pięciu setów i to bielszczanki wyszły z tego starcia zwycięsko. Z trzech punktów do tabeli mogły się też cieszyć opolanki, które 3:1 pokonały Sokół & Hagric Mogilno. Gładkie wygrane zanotowali z kolei: KS DevelopRes Rzeszów, PGE Budowlani Łódź, Metalkas Pałac Bydgoszcz oraz ŁKS Commercecon Łódź. To właśnie zawodniczki tych zespołów zostały tym razem wyróżnione przez naszą Redakcję.

Szóstka 4. kolejki TAURON Ligi 2025/2026

Atakująca:

Katarzyna Zaroślińska-Król
(UNI Opole)

Katarzyna Zaroślińska-Król jest jak dobre wino. Kolejny sezon pokazuje świetną formę ofensywną. Jest bezapelacyjną liderką UNI Opole. W meczu przeciwko Sokołowi Mogilno zdobyła najwięcej punktów w swojej drużynie (22 „oczka”). Trzeba podkreślić, że wykonała aż 51 ataków, z których skończyła 20. Atakowała z 39 % skutecznością. Dołożyła do tego wyniku 2 punktowe bloki. Brylowała również w obronie, notując ich aż 12. Ta siatkarka była po prostu wszędzie na boisku. Została wyróżniona za swój występ statuetką MVP spotkania.

Rozgrywająca

Alicja Grabka
(PGE Budowlani Łódź)

PGE Budowlani Łódź weszli na ścieżkę zwycięstw i nie zamierzają odpuszczać. Tym razem łodzianki w trzech setach odprawiły Chemika Police. Duży w tym udział miała Alicja Grabka, która świetnie poprowadziła grę swojej drużyny. Grała przez wszystkie strefy boiska, wykreowała sobie też liderkę w postaci Karoliny Drużkowskiej. Sama dopisała do konta zespołu 4 punkty (2 asy serwisowe, 1 atak i 1 blok). Rozgrywająca świetnie wywiązuje się z roli kapitana Budowlanych.

Przyjmujące:

Pola Nowakowska
(Metalkas Pałac Bydgoszcz)

Pałac Bydgoszcz odniósł ważne zwycięstwo na wyjeździe ze Stalą Mielec, dzięki czemu awansował do najlepszej ósemki zestawienia. Bardzo duży udział w tym meczu miała przyjmująca – Pola Nowakowska. Zdobyła najwięcej punktów spośród obu drużyn. Dobrze zaprezentowała się zarówno w przyjęciu zagrywki, jak i w ataku. Przyjmowała z 67 % skutecznością. Do tego na 29 uderzeń skończyła 14, co przełożyło się na 48 % skuteczność. Po raz kolejny udowodniła, że jest bardzo ważną postacią w swoim zespole.

Julita Piasecka
(KS DevelopRes Rzeszów)

Justyna Matjas/tauronliga.pl

Julita Piasecka od kiedy przeniosła się do DevelopResu Rzeszów cały czas jest pierwszoszóstkową zawodniczką. Tym razem rzeszowianki musiały stawić czoła liderkom tabeli z Radomia. Poradziły sobie świetnie, nie oddając przeciwniczkom nawet jednego seta. Fantastyczny występ zaliczyła młoda polska przyjmująca. Trzymała przyjęcie zespołu na 59 % skuteczności. Na 17 prób popełniła tylko 1 błąd. Dodatkowo brylowała w ataku. Zdobyła łącznie 11 punktów (8 atakiem, 1 blokiem i 2 zagrywką). Razem z Laurą Heyrman były najlepiej punktującymi siatkarkami drużyny.

Środkowe

Laura Heyrman
(KS DevelopRes Rzeszów)

Monika Pliś/tauronliga.pl

Ważną postacią w meczu przeciwko Radomce Radom była też belgijska środkowa bloku – Laura Heyrman. Pokazała, że można na nią liczyć. Zdobyła 11 punktów, tyle samo co najlepsza przyjmująca – Julita Piasecka. Skończyła 6 na 10 ataków, co przełożyło się na 60 % skuteczność uderzeń. Popisała się również czterema widowiskowymi „monster blokami”. Zaserwowała też jednego asa. Jest występ w tym meczu był kompletny i bez większych zastrzeżeń.

Marta Orzyłowska
(BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała)

BKS Bielsko-Biała i #VolleyWrocław stoczyły najdłuższy bój tej kolejki. Wrocławianki odwróciły losy spotkania, choć ostatnie słowo należało jednak do bielszczanek. Na wielkie wyróżnienie zasługuje występ Marty Orzyłowskiej, która zagrała kapitalnie. Zdobyła aż 18 punktów. To był drugi najwyższy wynik w drużynie. Świetnie radziła sobie w polu serwisowym, posyłając 4 asy. Była też nie do przejścia na siatce. Zapewniła swojej ekipie aż 7 punktowych bloków. Atakowała z 50 % skutecznością, dokładając w tym elemencie 7 „oczek”.

Libero:

Anna Pawłowska
(ŁKS Commercecon Łódź)

Anna Pawłowska na dobre wróciła po urazie, którego nabawiła się na początku sezonu. ŁKS Łódź mierzył się z beniaminkiem z Nowego Dworu Mazowieckiego. Libero była podporą zarówno w przyjęciu jak i obronie. Przyjmowała z 56 % skutecznością, popełniając tylko jeden błąd. W obronie była najbardziej zaangażowaną zawodniczką na boisku. Podbiła 12 piłek, z czego jej koleżanki mogły wyprowadzić skuteczne kontry. Wykonywała swoje zadania jak na dobrą libero przystało.

Zobacz również:

TAURON Liga – wyniki i tabela po 4. kolejce

PlusLiga

  • PlusLiga. Niesamowita remontada. Wielkie emocje w Bełchatowie

    PlusLiga. Niesamowita remontada. Wielkie emocje w Bełchatowie

  • PlusLiga. Trzy tysiące punktów i licznik dalej bije!

    PlusLiga. Trzy tysiące punktów i licznik dalej bije!

  • Karuzela transferowa powoli rusza? Środkowy Jastrzębskiego Węgla na celowniku

    Karuzela transferowa powoli rusza? Środkowy Jastrzębskiego Węgla na celowniku