Pierwsze zwolnienie w TAURON Lidze stało się faktem. W poniedziałek zarząd MOYA Radomki Radom poinformował o rozwiązaniu umowy z Jakubem Głuszakiem. Szkoleniowiec związany był z klubem od sezonu 2022/2023. Coraz częściej mówiono jednak, że ten format już się wyczerpał.
Szansę dostał właśnie w Radomiu
Pierwsza trenerska głowa w sezonie 2025/2026 w TAURON Lidze właśnie poleciała. Na odważny krok zdecydował się zarząd MOYA Radomki Radom, rozstając się po paru sezonach z Jakubem Głuszakiem. Dotychczasowy szkoleniowiec radomianek niegdyś sam odbijał piłkę, lecz później skupił się na trenowaniu innych. Zaczynał jako statystyk w GTPS-ie Gorzów Wielkopolski. W sezonie 2012/2013 przeniósł się do Beef Master Budowlani Łódź, gdzie także był statystykiem, a następnie asystentem trenera. Jako pierwszy szkoleniowiec zadebiutował w KPS Chemiku Police, a następnie obrał kurs na Węgry, przejmując stery Vasas Obuda Budapeszt.
Na Mazowsze 39-latek trafił w sezonie 2022/2023. Najpierw był II trenerem. W styczniu 2024 roku, w trakcie sezonu 2023/24, objął stanowisko pierwszego trenera zespołu i od tego momentu był głównym szkoleniowcem MOYA Radomki Radom.
– Decyzja o rozwiązaniu kontraktu z Trenerem Głuszakiem spowodowana została ostatnimi wynikami naszej drużyny. Dobry początek sezonu lecz w ostatnich pięciu meczach nie zdobyliśmy nawet punktu, gdzie i styl gry nie był zadowalający. Podjęliśmy taką decyzję, że może taki „wstrząs” czy nowy impuls pomoże tej drużynie zacząć grać lepiej – Dyrektor Zarządzający MOYA Radomki Radom, Łukasz Kruk.
W międzyczasie Jakub Głuszak pracował również z reprezentacją Węgier, a obecnie jest szkoleniowcem kadry narodowej Ukrainek.
Ratować tonący statek?
Z 39-latkiem za sterami radomianki nigdy nie sięgnęły po coś więcej. Miesiące mijały, a zespół dalej był ekstraklasowym średniakiem. W Radomiu jednak apetyty są na coś więcej, a miarka w końcu się przebrała. Medalową posuchę chciano przerwać w bieżącym sezonie. Za sprawą dużych zmian w ŁKS-ie Commercecon Łódź, takie drużyny jak MOYA Radomka Radom czy BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała upatrywały swoich szans w sięgnięciu po chociażby brąz mistrzostw Polski.
Po dobrym początku sezonu zespół jednak stanął w miejscu. Zwycięstwa w Pucharze CEV nie były w stanie zrekompensować niepowodzeń na krajowym podwórku. Od 6. kolejki drużyna nie zdobyła jednak punktów w kolejnych pięciu spotkaniach TAURON Ligi. Obecnie radomianki plasują się na dopiero 8. miejscu, mając na koncie 11 'oczek’. Pytanie więc, kto obejmie schedę po Polaku i podejmie się próby ratowania sezonu?
Następny mecz siatkarki MOYA Radomki Radom zagrają już w piątek – 19 grudnia. To wtedy zagrają z niespodzianką sezonu, UNI Opole.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz TAURON Ligi sezon 2025/2026









