W pierwszym secie piątkowego meczu pomiędzy PGE Budowlanymi Łódź i LOTTO Chemikiem Police wydawało się, że Chemik przyjechał do Łodzi sprawić niespodziankę. Gospodynie szybko się jednak ogarnęły i po przetrwaniu frontalnego ataku, przejęły inicjatywę, spokojnie kontrolując mecz i pewnie wygrywając 3:0.
Cały czas przed siebie
Drugi mecz 4. kolejki TAURON Ligi nie obfitował w większe emocje. Niesione ostatnią wygraną nad mistrzyniami Polski siatkarki PGE Budowlanych Łódź poszły za ciosem. Brązowe medalistki z poprzedniego sezonu pokonały na własnym terenie LOTTO Chemika Police, nie pozostawiając rywalkom żadnych złudzeń.
Początek spotkania należał jednak do wyrównanych, a celem policzanek było mocne wejście w mecz. Proste błędy dały gościniom prowadzenie 3:1. Świetnie spisywała się zaś Wiktoria Przybyło, która do paru ataków dołożyła dwa asy z rzędu – 11:6. Wówczas grę przerwał mocno poddenerwowany Maciej Biernat. Gospodynie po czasie natychmiast wzięły się w garść. Asem odpowiedziała Karolina Drużkowska, której wyczyn powtórzyła następnie Paulina Damaske, doprowadzając do remisu po 15. Sama końcówka należała już do Drużkowskiej, która skradła show, domykając seta blokiem na Gierszewskiej – 25:21.
Druga część od pierwszych minut toczyła się pod dyktando gospodyń. Asa dołożyła od siebie Maja Storck, regularnie punktująca też w ataku – 7:4. Na interwencję od razu zdecydował się trener Dawid Michor, ale niewiele to dało. Partyce w kolejnych akcjach niewiele dawała Przybyło. Ciężar gry musiała więc dźwignąć Natalia Mędrzyk, bowiem popełniającą błędy Gierszewską zastąpiła Julia Hewelt. Nic to jednak nie dało, a asem jako kolejna, popisała się Alicja Grabka – 15:11. Przewaga Budowlanych stale rosła – 20:12. Po autowym ataku Hewelt łodzianki prowadziły już 2:0 – 25:17.
Szybko, łatwo i przyjemnie
Koncertowo w trzeciego seta ponownie weszły siatkarki Budowlanych. Wciąż świetnie spisywała się Karolina Drużkowska, a po asie Grabki znów grę przerwał trener Michor – 4:0. Nic to nie dało, zaś wynik dalej się rozjeżdżał. Punkt z zagrywki dołożyła od siebie także Joanna Lelonkiewicz – 10:2. Trener Biernat, widząc dużą przewagę drużyny do gry desygnował w połowie seta ponownie Brunę Honorio i Nadię Siudę. Podwójna zmiana jednak nie zawiodła, a przełamanie przyszło dopiero wprowadzenie na boisko Orzoł. W samej końcówce przyjezdne odrobiły parę ‘oczek’. Gospodynie były jednak nie do ruszenia, a mecz zamknęła atakiem Aleksandra Wenerska – 25:20.
MVP: Alicja Grabka
PGE Budowlani Łódź – LOTTO Chemik Police 3:0
(25:21, 25:17, 25:20)
Składy zespołów:
Budowlani: Drużkowska (14), Lelonkiewicz (5), Planinsec (6), Storck (9), Grabka (4), Damaske (9), Łysiak (libero) oraz Honorio (3), Wenerska (1), Buterez i Siuda
Chemik: Przybyło (12), Różyńska (6), Mędrzyk (12), Gierszewska (5), Partyka , Koput (2), Nowak (libero) oraz Hewelt (3), Dorywalska (1), Rybak-Czyrniańska(1) i Orzoł (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
