Sokół & Hagric Mogilno po tym meczu chciał być w ósemce TAURON Ligi. Po raz kolejny okazało się, że chęci to jednak nieco za mało. #VolleyWrocław pokazał, że kiedy trzeba szukać punktów, to można wznieść się na wyżyny umiejętności i zainkasować komplet na boisku rywala. To oznacza, że wrocławianki mają osiem punktów przewagi nad LOS-em Nowy Dwór Mazowiecki. Wydaje się więc, że los LOS-u jest przesądzony.
Zacięty set – wrocławianki zrobiły pierwszy krok
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia przyjezdnych 3:1, jednak wynik szybko zdążył się wyrównać (3:3). Gdy Natalia Dróżdż zatrzymała Kingę Stronias wrocławianki znów zyskały dwa „oczka” przewagi (3:5). Błąd Barbary Dapić dał gospodyniom punkt kontaktowy (7:8). Czujna na siatce była Aleksandra Cygan i Sokół Mogilno wyszedł na prowadzenie 9:8. Po kolejnym punkcie dla gospodyń o czas poprosił trener Wojciech Kurczyński. Atak Dapic dał remis 12:12. Punktowa zagrywka Emilii Kaczmarzyk sprawiła, że wrocławianki prowadziły 16:14 i o czas poprosił trener Mateusz Grabda. Błąd Martyny Łazowskiej dał kolejny remis (17:17), a gdy skuteczny blok postawiła Agnieszka Cur-Słomka zrobiło się 19:17 dla gospodyń. W końcówka gra obu ekip falowała, co miało swoje odzwierciedlenie w wyniku. Finalnie jednak z wygranej 26:24 cieszyły się siatkarski #VolleyWrocław.
Poszły za ciosem
Od mocnego uderzenia (4:1) rozpoczęły drugiego seta wrocławianki. As Wiktorii Kowalskiej dał Sokolankom punkt kontaktowy (4:5), ale w kolejnej akcji atakująca zepsuła serwis. Przyjezdne utrzymywały punkt, dwa punkty przewagi. Błąd Stronias dał 12. „oczko” przyjezdnym i o czas poprosił trener Grabda. Gdy Łazowska zablokowała Stronias, #Volley prowadził 13:10. Wydawało się, że siatkarki z Dolnego Śląska miały kontrolę nad grą. Nic bardziej mylnego. Po ataku Frankevych Sokolanki miały remis 16:16, a uderzenie Nowak dało im prowadzenie 17:16. Gdy Dróżdż skończyła atak, mieliśmy remis 20:20. Na 22:22 uderzyła Cygan, ale w końcówce ostatnie słowo należało do siatkarek #VolleyWrocław.
O mało nie wypuściły wygranej z rąk
Pierwsze akcje trzeciej partii to wyrównana gra obu ekip. Na prowadzenie 6:4 wrocławianki wyszły po błędzie Kowalskiej. Gdy Dapic zablokowała Sandrę Świętoń, zrobiło się 10:7 dla przyjezdnych. Przy stanie 12:8 dla wrocławianek o czas poprosił trener Grabda. Bardzo dobrze spisywała się w ekipie z Wrocławia Natalia Dróżdż, punktując w ataku i bloku. Co ciekawe, przy stanie 12:18 o czas poprosił trener Kurczyński. Gospodynie jednak nie odpuszczały. Po bloku Cygan traciły tylko dwa „oczka”, a atak Cur-Słomki dał remis po 22. Błąd zagrywki Cur-Słomki dał przyjezdnym pierwszą piłkę meczową, a spotkanie zakończył atak Aimee Lemiere.
MVP: Martyna Łazowska
Sokół&Hagric Mogilno – #VolleyWrocław 0:3
(24:25, 22:25, 23:25)
Składy zespołów:
Sokół: Cygan (14 pkt), Stachowicz (1), Tsitsigiánni (9), Nowak (6), Kowalska, (6) Stronias (6), Pancewicz (libero) oraz Cur-Słomka (3), Priante, Świętoń (3), Pineczewska (2)
#VolleyWrocław: Frenkevych (10), Kaczmarzyk (6), Dapic (12), Lemire (8), Dróżdż (8), Łazowska (7), Lutsenko (libero) oraz Garncarz, Grysak
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi









