Strona główna » TAURON LIGA. Aleksandra Szczygłowska szczęśliwa po awansie, „Pokazałyśmy, że potrafimy grać pod presją”

TAURON LIGA. Aleksandra Szczygłowska szczęśliwa po awansie, „Pokazałyśmy, że potrafimy grać pod presją”

inf. własna

fot. Łukasz Krzywański

Developres Rzeszów po raz drugi pokonał LOTTO Chemika Police i tym samym zapewnił sobie miejsce w półfinale rozgrywek TAURON Ligi. Radości po awansie nie kryła Aleksandra Szczygłowska, libero rzeszowskiej drużyny. Doceniła także przeciwnika. – Zrobiły ogromy postęp – powiedziała w rozmowie ze Strefą Siatkówki.

Radość z awansu i docenienie przeciwnika

Rzeszowianki po wygranej 3:1 u siebie, w drugim meczu 1/4 finału nie oddały policzankom seta i tym samym awansowały do półfinału. Libero Aleksandra Szczygłowska cieszyła się oczywiście z wygranej swojej drużyny, ale doceniła także przeciwniczki, które nie poddały się bez walki.  – My cieszymy się z tego, że awansowałyśmy do półfinału, bo bardzo nam na tym zależało. To jak wyglądał zespół Chemika trzeba na pewno docenić, na przestrzeni całego sezonu policzanki zrobiły ogromny postęp. W tej rywalizacji też walczyły i były momenty, że można było zaobserwować bardzo fajną siatkówkę. Brawa należą się też im i myślę, że mogą być z siebie zadowolone. My się cieszymy, mamy teraz chwilę czasu na to, żeby przygotować się do dalszych spotkań. Pracujemy dalej i zrobimy wszystko, aby wygrać co się da – powiedziała

Aleksandra Szczygłowska oceniła także czysto sportową stronę rywalizacji. – Myślę, że mogły zaważyć błędy własne, że Chemik popełnił ich w końcówkach trochę za dużo, a my się ich wyzbyłyśmy. Grałyśmy też skuteczniej w ataku – przyznała.

„Umiemy grać pod presją”

Na uwagę na pewno zasługuje trzeci set spotkania w Netto Arenie, gdzie Developres odrobił aż 9 punktów straty.  – Mental jest ważny, zwłaszcza w sporcie drużynowym. My pokazałyśmy, że potrafimy grać pod presją. Jak siedziałyśmy z dziewczynami na ławce, też  mówiłyśmy sobie, że coś czujemy, że wyciągniemy tego seta. Jestem szczęśliwa, że byłyśmy na tyle pewne siebie, aby tego dokonać – skomentowała Szczygłowska.

Po drugiej stronie siatki stała Dominika Pierzchała, która ma na koncie już 100 bloków w tym sezonie. Dominika to klasa sama w sobie. Przed nią na pewno jeszcze dużo pracy, jest młoda i na pewno może pokazać jeszcze więcej dobrej siatkówki. Ja w nią bardzo wierzę i na pewno warto tą dziewczynę obserwować – doceniła klasę młodej środkowej Chemika Aleksandra Szczygłowska.

Teraz BKS

W półfinale rywalem Developresu będzie zespół z Bielska-Białej. Pierwszy mecz zaplanowano na piątek 4.04.  – Na pewno będzie to ciekawa rywalizacja. BKS to zespół, który nigdy się nie poddaje, zawsze walczy do końca. Bielszczanki mają w składzie młode, ambitne zawodniczki. Jak już wspomniałam mamy teraz chwilę by się do tego półfinału przygotować, może też trochę odpocząć nabrać świeżości – zakończyła Aleksandra Szczygłowska.

PlusLiga