Developres Rzeszów po raz drugi pokonał LOTTO Chemika Police i tym samym zapewnił sobie miejsce w półfinale rozgrywek TAURON Ligi. Radości po awansie nie kryła Aleksandra Szczygłowska, libero rzeszowskiej drużyny. Doceniła także przeciwnika. – Zrobiły ogromy postęp – powiedziała w rozmowie ze Strefą Siatkówki.
Radość z awansu i docenienie przeciwnika
Rzeszowianki po wygranej 3:1 u siebie, w drugim meczu 1/4 finału nie oddały policzankom seta i tym samym awansowały do półfinału. Libero Aleksandra Szczygłowska cieszyła się oczywiście z wygranej swojej drużyny, ale doceniła także przeciwniczki, które nie poddały się bez walki. – My cieszymy się z tego, że awansowałyśmy do półfinału, bo bardzo nam na tym zależało. To jak wyglądał zespół Chemika trzeba na pewno docenić, na przestrzeni całego sezonu policzanki zrobiły ogromny postęp. W tej rywalizacji też walczyły i były momenty, że można było zaobserwować bardzo fajną siatkówkę. Brawa należą się też im i myślę, że mogą być z siebie zadowolone. My się cieszymy, mamy teraz chwilę czasu na to, żeby przygotować się do dalszych spotkań. Pracujemy dalej i zrobimy wszystko, aby wygrać co się da – powiedziała
Aleksandra Szczygłowska oceniła także czysto sportową stronę rywalizacji. – Myślę, że mogły zaważyć błędy własne, że Chemik popełnił ich w końcówkach trochę za dużo, a my się ich wyzbyłyśmy. Grałyśmy też skuteczniej w ataku – przyznała.
„Umiemy grać pod presją”
Na uwagę na pewno zasługuje trzeci set spotkania w Netto Arenie, gdzie Developres odrobił aż 9 punktów straty. – Mental jest ważny, zwłaszcza w sporcie drużynowym. My pokazałyśmy, że potrafimy grać pod presją. Jak siedziałyśmy z dziewczynami na ławce, też mówiłyśmy sobie, że coś czujemy, że wyciągniemy tego seta. Jestem szczęśliwa, że byłyśmy na tyle pewne siebie, aby tego dokonać – skomentowała Szczygłowska.
Po drugiej stronie siatki stała Dominika Pierzchała, która ma na koncie już 100 bloków w tym sezonie. – Dominika to klasa sama w sobie. Przed nią na pewno jeszcze dużo pracy, jest młoda i na pewno może pokazać jeszcze więcej dobrej siatkówki. Ja w nią bardzo wierzę i na pewno warto tą dziewczynę obserwować – doceniła klasę młodej środkowej Chemika Aleksandra Szczygłowska.
Teraz BKS
W półfinale rywalem Developresu będzie zespół z Bielska-Białej. Pierwszy mecz zaplanowano na piątek 4.04. – Na pewno będzie to ciekawa rywalizacja. BKS to zespół, który nigdy się nie poddaje, zawsze walczy do końca. Bielszczanki mają w składzie młode, ambitne zawodniczki. Jak już wspomniałam mamy teraz chwilę by się do tego półfinału przygotować, może też trochę odpocząć nabrać świeżości – zakończyła Aleksandra Szczygłowska.