#VolleyWrocław niespodziewanie przegrał tydzień temu z Lotto Chemikiem Police 1:3. – To trochę przykre w życiu trenera, że po dniu wolnym spotykamy się na treningu i jego poziom jest na tyle wysoki, że zadaje on sobie pytanie: „Dlaczego przegraliśmy? Przecież gdybyśmy zaprezentowali połowę z tego, co na tym treningu, to mecz wyglądałby o wiele lepiej” – powiedziała w rozmowie z Jakubem Guderem z Gazety Wrocławskiej Berenika Tomsia, asystent trenera Bartłomieja Dąbrowskiego.
łamie stereotyp
Berenika Tomsia od bieżącego sezonu jest asystentem trenera #VolleyWrocław. Przez ostatnie pięć lat była zarówno asystentem, jak i pierwszym trenerem w grupach młodzieżowych GKS-u Wieżyca 2011 Stężyca. W klubie z Dolnego Śląska doszło do całkowitego przewrotu w sztabie szkoleniowym, ponieważ pracę na własny rachunek rozpoczął Bartłomiej Dąbrowski, który ostatnie lata spędził w DevelopResie Rzeszów u boku Stephana Antigi. Co ciekawe, była reprezentantka Polski jest jedyną kobietą spośród wszystkich dwunastu sztabów szkoleniowych w TAURON Lidze.
– Jestem jedyną trenerką w TAURON Lidze. Myślę, że panuje przeświadczenie iż kobieta nie jest w stanie sobie poradzić tak dobrze jak mężczyzna z kierowaniem zespołem osób. Szczególnie w sporcie, gdzie czasem trzeba wrzasnąć, zwrócić uwagę, być twardym. Nie iść na kompromisy – powiedziała Jakubowi Guderowi z Gazety Wrocławskiej Berenika Tomsia, asystent trenera wrocławskiego Volleya.
MOŻE BYĆ PROGRES względem minionych lat
Klub z Dolnego Śląska po dziewięciu rozegranych spotkaniach plasuje się na 7. miejscu z dorobkiem 10 punktów. Wiele wskazuje na to, że w rozgrywkach 2024/2025 Volley zajmie wyższe miejsce względem minionych lat. W ostatnim sezonie wrocławianki zajęły 10. miejsce, a dwa lata temu 7. Na ten moment mogłyby być nieco wyżej w tabeli, jednak niespodziewanie przegrały w Szczecinie z Lotto Chemikiem Police 1:3. Obydwie drużyny sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli.
– Drużyna gra jeszcze trochę nierówno. Zaliczyłyśmy wpadkę w Policach. To trochę przykre w życiu trenera, że po dniu wolnym spotykamy się na treningu i jego poziom jest na tyle wysoki, że zadaje on sobie pytanie: „Dlaczego przegraliśmy? Przecież gdybyśmy zaprezentowali połowę z tego, co na tym treningu, to mecz wyglądałby o wiele lepiej”. Nasza głowa, żeby tym zarządzać i zawsze w meczu dawać z siebie 100%. Aktualnie jesteśmy na 6. miejscu w tabeli (stan w trakcie przeprowadzania rozmowy – przyp. red.). Myślę, że to realny cel, który powinniśmy sportowo osiągnąć. To minimum, które musimy wykonać. Wiadomo, że to wyższe miejsce w porównaniu z zeszłymi latami. Patrząc na nasze umiejętności i grę jest to do zrobienia – oznajmiła Berenika Tomsia.
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: gazetawroclawska.pl
