– Te dwa sparingi pokazały, że każdy chce być zaangażowany w mecz i to jest najważniejsze. Kiedy gracze wierzą w siebie, to każdy z nich jest gotowy do walki – powiedział na łamach klubowej strony Juan Manuel Barrial po pierwszych spotkaniach sparingowych Indykpolu AZS Olsztyn. Akademicy sparowali z Treflem Gdańsk.
PIERWSZE ZWYCIĘSTWA
Olsztynianie mają za sobą towarzyski dwumecz z Treflem Gdańsk. O ocenę meczów pokusił się szkoleniowiec Akademików. – Dla mnie były one zupełnie różne. Pierwszy był bardziej intensywny niż drugi. Kiedy siatkarze nie trenują przez kilka miesięcy, to nie jest łatwo wrócić. Oczywiście, trudno jest także zagrać dwa mecze w 24 godziny. Jak widać w statystykach, nasz serwis w pierwszym sparingu był zupełnie inny. Nasza agresywność w obronie i bloku również. W drugim sparingu to my „otwieraliśmy” wynik dwa lub trzy razy, lecz później gdańszczanie cały czas odrabiali straty. W trzecim secie drugiego meczu to, oni grali lepiej niż my. Popełniliśmy wiele błędów, zwłaszcza w ataku. Zostaliśmy zablokowali aż siedem razy. Musimy się wystrzegać takich błędów, ponieważ nie można ich popełniać za dużo w jednym meczu. Jesteśmy jeszcze jednak w procesie przygotowawczym i próbujemy zrozumieć, jak wygląda nasza gra. W drugim meczu dobrą rzeczą było to, że siatkarze Trefla odrobili przewagę, lecz to my wygrywaliśmy końcówki – powiedział Juan Manuel Barrial.
W TYM ZESPOLE JEST POTENCJAŁ
Szkoleniowiec ocenił także potencjał zespołu i to, nad czym musi on jeszcze popracować. – Cały czas próbujemy zrozumieć, z których piłek musimy ryzykować, a przy których powinniśmy nabijać je na blok i powtarzać akcje. Próbujemy zamykać każdą akcję atakiem, lecz kiedy piłka jest dogrywana spoza pola, nie zawsze jest to możliwe. Ćwiczymy ten wariant na treningach, cały czas nad nim pracujemy oraz dyskutujemy o tym z zawodnikami. Z pewnością jesteśmy naprawdę mocni na zagrywce i myślę, że będziemy jedną z najlepszych w drużyn w tym elemencie – powiedział Barrial. – Do tej pory jestem naprawdę szczęśliwy, ponieważ siatkarze pracują bardzo dobrze. Jak powiedziałeś, jest zbyt wcześnie, aby cokolwiek oceniać, lecz idziemy w dobrym kierunku. Te dwa sparingi pokazały, że każdy chce być zaangażowany w mecz i to jest najważniejsze. Kiedy gracze wierzą w siebie, to każdy z nich jest gotowy do walki – dodał.
Akademicy kolejne sparingi również rozegrają w formie dwumeczu. W Węgorzewie podopieczni trenera Barriala zagrają ze Ślepskiem Malow Suwałki. Pierwszy mecz odbędzie się w piątek o 17:30, zaś drugi dzień później o 11:00. Gdańszczan natomiast czeka turniej w Andrychowie, gdzie pierwszego dnia zagrają z PGE Projektem Warszawa. W olsztyńskiej ekipie brakuje jeszcze Moritza Karlitzka, wkrótce olimpijczyk z Paryża ma dołączyć do zespołu.
Zobacz również:
Bartłomiej Lipiński: Lubię być ważną postacią na boisku
źródło: indykpolazs.pl