Znamy już szeroką kadrę Polek na ten sezon reprezentacyjny. W gronie powołanych znalazła się Malwina Smarzek, a jej obecność zapowiada rywalizację na pozycji atakującej z Magdaleną Stysiak. – Wszyscy się zastanawiali, czy Malwina Smarzek dostanie powołanie. Dostała, jest w kadrze i zobaczymy, jak to wszystko trener poukłada – powiedziała Joanna Mirek na łamach Polsatu Sport.
W kadrze na ten sezon znajdują się cztery atakujące: Monika Gałkowska (Bartoccini-Fortinfissi Perugia), Malwina Smarzek (Osasco Voleibal Clube), Magdalena Stysiak (Vero Volley Mediolan) oraz Julia Szczurowska (#VolleyWrocław). W poprzednim sezonie „jedynką” na tej pozycji była Magdalena Stysiak, natomiast pomimo powołania, Smarzek zabrakło na boisku. – Wszyscy się zastanawiali, czy Malwina Smarzek dostanie powołanie. Dostała, jest w kadrze i zobaczymy, jak to wszystko trener poukłada. Mam nadzieję, że Malwina przyjedzie, bo w zeszłym roku też dostała powołanie i niestety nie występowała w reprezentacji – powiedziała Joanna Mirek. Jak zapowiedział natomiast Jerzy Mielewski, w tym sezonie atakująca grająca na codzień w Brazylii zjawi się na zgrupowaniu: – Nawiązałem kontakt z menedżerem Malwiny. Ona przyjedzie na reprezentację i w niej będzie. To jest zapewnienie z jej otoczenia – powiedział Mielewski.
Przed podopiecznymi Stefano Lavariniego wymagający sezon. – Każdy mecz będzie ważny. Więc ta szeroka reprezentacja też będzie bardzo istotna – stwierdziła dwukrotna mistrzyni Europy. Najważniejszym punktem tego sezonu będą kwalifikacje olimpijskie, które biało-czerwone rozegrają w Polsce. – Trener w takich okolicznościach zwykle wie, na kogo będzie stawiał. Musi sobie stworzyć zabezpieczenie w sytuacji, gdy ta jedynka wyleci ze składu i ktoś będzie musiał ją zastąpić. Nie jest sprawą łatwą prowadzić reprezentację i mieć dwie gwiazdy na jednej pozycji – powiedział natomiast Ireneusz Mazur, a Joanna Mirek dodała: – Wierzę w to, że trener Lavarini wie, co robi. On z Malwiną pracował w klubie i zna tę zawodniczkę… Jeżeli ją powołał to chyba ta współpraca nie była taka zła i ma pomysł, jak to wszystko połączyć – podkreśliła była siatkarka.
źródło: polsatsport.pl