Po pięciu latach sukcesów, z włoskim Lube Civitanova żegna się utytułowany środkowy – Simone Anzani. Władze klubu poinformowały o zmianach pokoleniowych i skierowali do swojego wieloletniego zawodnika specjalne podziękowania za wkład na boisku i mentalność przekazaną zespołowi. – Przeżyłem w Civitanova najważniejsze etapy mojego życia. Przyjechałem do Civitanova po zdobyciu tytułów, a Lube dało mi szansę na dalsze podnoszenie ważnych trofeów – skomentował Anzani.
Tylko Włochy
Simone Anzani to jeden z zawodników niesamowicie przywiązanych do swojego kraju. Podczas swojej dotychczasowej, już ponad 15-letniej kariery wszystkie sezony spędził we włoskich klubach. Najdłużej zagrzał jednak właśnie w Lube Civitanova, z którymi związał się już w 2019 roku. Wcześnie reprezentował natomiast również barwy innych włoskich gigantów – jak między innymi Sir Safety Perugia czy Modena Volley. Teraz przyszedł czas na zmiany, jednak dalsza droga środkowego nie jest jeszcze znana. Mówi się jednak, że nadal ma być to drużyna z włoskiego podwórka.
Wielkie sukcesy w Lube Civitanova
Ostatnie 5 lat były kluczowym momentem rozwoju kariery Anzaniego. Wraz z Lube Civitanova zdobył między innymi trzy medale Mistrzostw Włoch, dwa Puchary Włoch czy dwa medale Klubowych Mistrzostw Świata. W tym samym czasie rozgrywał liczne widowiskowe spotkania w kadrze narodowej – tam zdobywając Mistrzostwo Europy, a następnie również Mistrzostwo Świata. – We wszystkich sezonach walczyliśmy do końca. Dałem wszystko, tak jak i moi koledzy, dla dobra drużyny, która zawsze dąży do maksimum. To było najważniejsze doświadczenie w mojej karierze – mówił Anzani – Chcę podziękować sponsorom, kolegom i współpracownikom, z którymi spędziłem wspaniałe chwile i przesłać uścisk fanom, którzy zawsze sprawiali, że czuliśmy ich ciepło, nawet w mniej ekscytującym roku, takim jak ostatni – podsumował środkowy
Zobacz również:
źródło: lubevolley.it