Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > mistrzostwa świata > Srećko Lisinac: Wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku

Srećko Lisinac: Wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku

fot. Klaudia Piwowarczyk

Serbowie od wygranej 3:0 rozpoczęli mistrzostwa świata. Podopieczni Igora Kolakovicia są faworytami do zwycięstwa w grupie A, a w swoim pierwszym meczu pokonali najgroźniejszy dla nich zespół z tej stawki – Ukrainę. – Jest 3:0, ale wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Pierwszego seta zaczęliśmy bardzo dobrze, prowadziliśmy 7:2. Ukraina zaczęła zagrywać mocno i bezbłędnie i ta gra się wyrównała – tłumaczył serbski środkowy Srećko Lisinac. 

Serbowie od mocnego uderzenia rozpoczęli mecz z Ukrainą, wysoko prowadzili na początku spotkania, ale potem rywale ich dogonili.

Było 3:0, ale wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Pierwszego seta zaczęliśmy bardzo dobrze, prowadziliśmy 7:2. Ukraina zaczęła zagrywać mocno i bezbłędnie i ta gra się wyrównała – tłumaczył Srećko Lisinac. Najważniejsze momenty premierowej odsłony padły łupem ekipy z Serbii. – Myślę, że w końcówce to my zachowaliśmy trochę więcej koncentracji i to mogło zadecydować, kto wygrał ten mecz – podsumował środkowy.

W swoim pierwszym meczu mistrzostw świata ekipa Igora Kolakovicia zagrała na dwóch libero, drugim był nominalny przyjmujący Milan Katić. Były siatkarz PGE Skry Bełchatów całkiem nieźle poradził sobie na nowej pozycji. – Milan Katić miał sporo problemów z barkiem, cały czas się leczył w Belgradzie i zagrał na libero. Świetnie się spisał w tym meczu, a my cieszymy się, że ten problem, który miał już się zagoił i może pomóc drużynie – chwalił swojego kolegę Srećko Lisinac.

Teraz przed jego reprezentacją jeszcze dwa pojedynki ze zdecydowanie niżej notowanymi rywalami – Portoryko i Tunezją. – Musimy zagrać dobrze też z Tunezją i Portoryko. Nie mieliśmy jeszcze okazji widzieć, jak oni grają, ale jesteśmy faworytami tych spotkań. Jeżeli wygramy, to możemy zająć wysokie miejsce w rozstawieniu pucharowym, ale to wcale nie oznacza, że trafimy na łatwego rywala. Jest sporo mocnych zespołów, wszystkie 16 drużyn, które zagra w kolejnej fazie mistrzostw świata będzie mocne. Dla nas nikt nie będzie łatwym przeciwnikiem – zapowiedział Srećko Lisinac.

Rozmowa ze środkowym w Polsacie Sport

źródło: Polsat Sport

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, mistrzostwa świata

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-08-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved